Małgorzata Jakubowska z uczelni przyznała, że w ostatniej chwili poseł odwołał swoją obecność we Wrocławiu. Według niej, Chlebowski zasłużył na statuetkę, gdyż był dobrym studentem, starostą roku, a swoją działalnością publiczną przynosił chlubę uczelni. Małgorzata Jakubowska dodała, że gdy zapadła decyzja o wyróżnieniu posła, uczelnia nie wiedziała o jego obecnych kłopotach.
Rektor uczelni Roman Kołacz o wyróżnieniu dla posła PO mówił już niechętnie. Zastrzegł jedynie, że statuetka dla Zbigniewa Chlebowskiego to nie był jedynie jego pomysł.
Studenci Uniwersytetu Przyrodniczego są pewni, że przyznanie w tym momencie statuetki posłowi to pomyłka.