Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Wszyscy działamy dla dobra Polańskiego i chodzi o jego jak najszybsze uwolnienie"

0
Podziel się:

Najprawdopodobniej dziś popołudniu dojdzie do spotkania pracowników polskiego konsulatu w Szwajcarii z Romanem Polańskim - powiedziała IAR konsul Jolanta Chojecka.

Przedstawiciele polskiej służby dyplomatycznej będą chcieli dowiedzieć się od reżysera, w jaki sposób mogą mu pomóc. Ponadto - jak zaznaczyła Chojecka - konsulat jest w stałym kontakcie z adwokatem reżysera, który koordynuje działania w tej sprawie. "Wszyscy działamy dla dobra Polańskiego i chodzi o jego jak najszybsze uwolnienie" - dodała.

Przedstawiciele konsulatu wcześniej spotkali się z urzędnikami ministerstwa sprawiedliwości. Szwajcarzy poinformowali, że Polańskiemu przysługuje zażalenie od decyzji o aresztowaniu i procedury ekstradycyjnej do tamtejszego sądu. Konsul Chojecka nie była jednak w stanie powiedzieć, czy reżyser złożył już takie odwołanie. Wiadomo jednak, że adwokaci reżysera złożyli też wniosek o zwolnienie ich klienta za kaucją.

Ponadto szwajcarscy urzędnicy poinformowali, że już od 2005 roku starali się zatrzymać słynnego reżysera na wniosek Stanów Zjednoczonych. Polański bywał wcześniej w tym państwie, ale zatrzymanie nastąpiło dopiero teraz, gdyż twórca przyjechał do Zurychu oficjalnie.

W tej chwili trwa procedura administracyjna w sprawie ekstradycji Polańskiego. Amerykanie mają 40 dni na przesłanie wniosku o przeniesienie reżysera do Stanów Zjednoczonych. W razie konieczności mogą przedłużyć termin złożenia stosownych dokumentów sądowych o kolejne 20 dni. Następnie wniosek będzie rozpatrywana przez szwajcarski sąd.

Polski konsulat współdziała w sprawie Polańskiego z konsulatem francuskimi i polskim ministerstwem spraw zagranicznych. Sprawę osobiście prowadzi ambasador RP w Szwajcarii Jarosław Starzyk.

Roman Polański został zatrzymany w sobotę na lotnisku w Zurychu w związku ze sprawą z 1978 roku, gdy został oskarżony o zgwałcenie 13-letniej wówczas Amerykanki Samanthy Geimer. W ubiegłym roku kobieta wystąpiła do sądu o umorzenie sprawy. Mimo to amerykański sąd nie wycofał listu gończego za reżyserem.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)