Lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski mówi, że jest to historyczne zwycięstwo Polaków na Litwie. Komentatorzy podkreślają, że mniejszość polska pokazała, że jest wyjątkowo zjednoczona, a elektorat AWPL zalicza się do najbardziej skonsolidowanych. Zdaniem politolog Jurate Nowogrodzkiene - Polacy na Litwie już nie rozpraszają swoich głosów, tak jak było kiedyś, nie głosują na partie litewskie, lecz oddają głos swą na swą jedyną partię narodową.
Mandaty do PE podzieliło 6 partii politycznych z piętnastu, które startowały w wyborach. Zwyciężyli konserwatyści - zdobyli poparcie 26,8 procent i 4 mandaty, na drugim miejscu uplasowali się socjaldemokraci - 18,62 procent i 3 mandaty. Wymagany pięcioprocentowy próg przekroczyły jeszcze AWPL, Partia Pracy, partia "Porządek i Sprawiedliwość" oraz Ruch Liberałów Ogółem.
Frekwencja na Litwie wyniosła 20,91 proc. Największą aktywność zanotowano w regionach tak zwanych polskich - w rejonie wileńskim i solecznickim. Frekwencja tam wyniosła około 40 procent.
