pogoda-ocieplenie-uprawy
Wysokie temperatury utrzymujące sie przez dłuższy czas mogą zaszkodzić uprawom ozimym. Zdaniem Wiesława Łopaciuka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie, na razie nie ma jeszcze powodów do obaw.
Wysokie temperatury mogą spowodować ruszenie wegetacji. Ta rozpoczyna się, gdy temperatura w ciągu doby nie spada poniżej pięciu stopni Celsjusza - wyjaśnia Wiesław Łopaciuk.
Wówczas rośliny zaczną się rozwijać i będą zbyt duże, żeby być dobrze osłonięte przez śnieg. Ponadto większe rosliny są bardziej na rażone na działanie niskich temperatury, które moga pojawić sie nagle - tłumaczy Wiesław Łopaciuk. Zbyt wyrośnięte rośliny oraz mała ilość śniegu w dalszej części zimy to najwieksze, zdaniem eksperta, zagrożenia dla upraw ozimych.
Wiesław Łopaciuk podkreśla, że najważniejsze jest, aby zimą utrzymywała się pokrywa śnieżna. Śnieg stanowi bowiem naturalną barierę ochronę dla upraw ozimych.
Śnieg w znacznym stopniu niweluje działanie niskich temperatur. Przy gruncie, pod pokrywą śniegu temperatura zawsze jest o kilka czy kilkanaście stopni niższa niż nad pokrywą. Śnieg jest swoistą izolacja termiczną dla roślin - podkreśla Wiesław Łopaciuk.
Najbardziej odporny na warunki zimowe i duże wahania temperatury jest rzepak, zaś najmniej pszenica i rzepak. To właśnie w tych dwóch uprawach najczęściej pojawiają się straty po zimie.
Informacyjna Agencja Radiowa
