Na otwarcie ekspozycji przybyło dziś wielu dawnych opozycjonistów, działaczy Solidarności, a także cała Diecezjalna Komisja Historyczna wraz z Biskupem Kazimierzem Ryczanem. Wiele osób rozpoznawało na planszach swoich prześladowców. "Nie każdy znajdzie tu jednak swojego esbeka - stwierdził Wojciech Trazik z krakowskiego IPN. Pokazywane są tylko osoby pełniące funkcje kierownicze, ale to pierwszy krok, by pokazać wszystkich, którzy działali na nie korzyść społeczeństwa polskiego - dodał .
Senator Adam Massalski powiedział przy otwarciu, że do tej pory poznawaliśmy nazwiska tajnych współpracowników SB, teraz możemy poznać tych , którzy nimi kierowali. W Kielcach przestali oni być anonimowi - dodał senator.
Celem przygotowanej przez Instytut Pamięci Narodowej ekspozycji jest przedstawienie struktury i funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej od czasów funkcjonowania Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, aż po ostatnie lata działania SB.