Znany amerykański komentator polityczny Fareed Zakaria twierdzi, że przylot prezydenta Baracka Obamy na pogrzeb prezydenta Kaczyńskiego jest bardzo ważnym gestem. Według publicysty świadczy on, że prezydent USA przykłada dużą wagę do sojuszu z Polską.
Pracujący dla telewizji CNN Fareed Zakaria zwraca uwagę, że amerykańscy przywódcy z reguły nie latają na pogrzeby. "Prezydent USA nie był obecny na pogrzebach Winstona Churchilla, Księżnej Diany czy Nehru" - przypomniał Zakaria podkreślając, że decyzja o wyjeździe Obamy do Krakowa jest bardzo znacząca. Według publicysty są dwa powody dla których prezydent USA podjął taką decyzję. Po pierwsze chciał pokazać, że Stany Zjednoczone rozumieją ogrom tragedii po katastrofie pod Smoleńskiem. Po drugie Barack Obama chciał zatrzeć złe wrażenie jakie w Polsce wywołał sposób ogłoszenia decyzji w sprawie tarczy antyrakietowej. "Administracja Obamy wysyła sygnał, że docenia znaczenie Polski jako demokratycznego, wiernego, proamerykańskiego sojusznika a sprawa tarczy była zwykłą gafą" - oświadczył Fareed Zakaria.
