Zbigniew Wassermann zapewnił, że Ziobro miał na myśli to, iż kolejne dowody w sprawie Janusza Kaczmarka będą kompromitowały tych, którzy stają w obronie byłego szefa MSWiA.
Wassermann mówił, że podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim 5 lipca, poprzedzającego domniemane spotkanie Janusza Kaczmarka z Ryszardem Krauze rozmawiano o koordynacji służb w walce z teroryzmem. Minister nie był w stanie powiedzieć, czy Kaczmarek na osobności rozmawiał wtedy z Prezydentem Lechem Kaczyński.
Zbigniew Wassermann powiedział, że o tym, iż Kaczmarek może być źródłem przecieku o akcji CBA w ministerstwie rolnictwa dowiedział się z mediów. Wyjaśnił, że dostęp do takich informacji jest poza jego uprawnieniami.
Koordynator służb powiedział, że nie sądzi, by zdecydowano się na użycie służb specjalnych wbrew prawu. Zapewnił, że większość działań operacyjnych skierowana jest przeciwko terrorystom, przeciwko wrogim Polsce działaniom gospodarczym, przeciwko handlowi ludźmi i bronią.
Zbigniew Wasserman powiedział, że nie ma żadnych powodów, by wątpić w oświadczenie prezydenta, który zapewnia, że nie interweniował gdy Ryszard Krauze dzwonił do jego kancelarii w dniu, w którym działania wobec biznesmena rozpoczęło CBA.