Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Źle się stanie, gdy przesłuchanie prokuratora Janeczka nie będzie transmitowane przez tv"

0
Podziel się:

Sejmowa Komisji Śledcza badająca okoliczności śmierci Barbary Blidy przerwała na 10 minut swoje posiedzenie dla ostudzenia emocji członków komisji . Do spięcia doprowadził wniosek wiceprzewodniczącej komisji śledczej Beaty Kempy.

Posłanka wnioskowała o rozważenie przez komisję przełożenia przesłuchania świadka prokuratora Tomasza Janeczka, aby nie nakładało się z posiedzeniem komisji do spraw nacisków, które jest transmitowane. Posłanka PIS ocenia, że źle się stanie, gdy przesłuchanie prokuratora Janeczka nie będzie transmitowane przez telewizję.

Gdy przewodniczący komisji Ryszard KaliszKalisz oświadczył, że przesuniecie przesłuchania nie będzie możliwe, Beata Kempa zasugerowała, że należy jednak przesłuchanie przełożyć - aby uniknąć podejrzenia, iż przewodniczący Kalisz celowo umawia się z przewodniczącym drugiej komisji na terminy kolidujące ze sobą.

Ryszard Kalisz powiedział, że takie podejrzenia to skandal i wezwał posłankę do przedstawienia dowodów. Beata Kempa była oburzona zachowaniem przewodniczącego komisji.

Sejmowa komisja śledcza badająca okoliczności śmierci Barbary Blidy ma dziś przesłuchać prokuratora Tomasza Janeczka, byłego szefa katowickiej prokuratury apelacyjnej. Prokurator Janeczek miał być jednym z uczestników narad zespołu prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie korupcji w handlu węglem Część wątków tego śledztwa dotyczyła Barbary Blidy.

Według zeznań przed komisją czworga prokuratorów - referentów przełożeni nie czynili na nich żadnych nacisków w śledztwie, były natomiast narady i rozmowy na temat prowadzonego postępowania.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)