Główny ekonomista BZ WBK Maciej Reluga wyjaśnia, że umacnianie złotego jest spowodowane szeregiem czynników makroekonomicznych. do najważniejszych należą: dobre nastroje wśród światowych inwestorów, mocne fundamenty polskiej gospodarki, a także spodziewany udział inwestorów zagranicznych w prywatyzacji rodzimych przedsiębiorstw.
Według eksperta korzystna dla polskiej waluty tendencja się utrzyma, choć lepiej, żeby nie była gwałtowna. Maciej Reluga uważa, że pod koniec roku za euro będziemy płacili około 3 złotych 80 groszy.