Dziś odbędzie się spotkanie integracyjno-rekreacyjne dla pracowników Metra Warszawskiego i ich rodzin. Firma, która je zorganizuje, dostała zamówienie z wolnej ręki, co oznacza, że nie ogłoszono przetargu, lecz negocjowano tylko z jednym wykonawcą.
Spółka zapłaci za imprezę 200 tysięcy złotych. To tylko o 18 tysięcy mniej niż za wielki piknik z okazji obchodów rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku, który miasto zorganizowało 15 sierpnia 2009 roku w Ogrodzie Saskim. W Metrze pracują 1574 osoby, jednak duża część z nich nie przyjdzie, bo - jak zauważa "Życie Warszawy" - będzie na dyżurze.
Urzędnicy warszawskiego magistratu lubią zamawiać usługi bez przetargów -szkolenia w ekskluzywnych hotelach, koncerty, kampanie, a nawet spotkania pracownicze. Zdaniem ekspertów to patologia. Ireneusz Jabłoński z Centrum imienia Adama Smitha jest zdania, że przede wszystkim przy zamówieniach publicznych powinno kierować się zdrowym rozsądkiem. -W trybie bezprzetargowym powinno być zamawiane tylko to, co jest naprawdę potrzebne.
Więcej na ten temat - w "Życiu Warszawy".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Życie Warszawy"/kl/dabr