Szef Kancelarii Prezydenta Aleksander Szczygło powiedział "Życiu Warszawy", że ma wątpliwości, co do rzetelności przetargu na budowę gmachu BBN.
Gazeta wyjaśnia, że po dwuletnim użytkowaniu budynku najpierw dał o sobie znać przeciekający dach - odkryto go, gdy do BBN wprowadziła się ekipa Lecha Kaczyńskiego. Później okazało się, że w gmachu jest niesprawna klimatyzacja i wentylacja, która powoduje, że spaliny z garażu podziemnego przedostają się do biur. "Życie Warszawy" pisze też o źle działającym ogrzewaniu, wadliwej kanalizacji oraz zaciekach na murach i pleśni na ścianach.
Szczegóły w "Życiu Warszawy".
ŻW/MagM/skw.