Tak dobrego rozpoczęcia roku polscy policjanci nie mieli od wielu lat. Przestępczość kryminalna, czyli najbardziej odczuwalna przez ludzi, spada w niemal wszystkich kategoriach.
Zbigniew Matwiej, rzecznik Komendy Głównej Policji twierdzi, ze poprawa bezpieczeństwa to efekt zmian w systemie działania policji. Dodaje, że tworzone są grupy zajmujące się walką z konkretnymi rodzajami przestępstw i na bieżąco monitorowany jest stan bezpieczeństwa w zagrożonych rejonach.
Najbardziej zadowoleni są stróże prawa z Warszawy. Zdołali opanować największą plagę miasta - kradzieże samochodów. Złodzieje samochodów wyprowadzają się poza stolicę, ale uciekają też z Poznania, Krakowa czy Gdańska.
Bezpieczniej jest też na ulicach. W Warszawie o 23 procent spadła liczba rozbojów. Policja odnotowuje więcej bójek, ale jest to zasługa monitoringu miejskiego, bo tego typu przestępstwa były zazwyczaj niezgłaszane.
Znany kryminolog profesor Brunon Hołyst nie podziela jednak optymizmu policjantów. Według niego policja manipuluje statystykami, nie przyjmuje zgłoszeń o drobnych przestępstwach lub swoim zachowaniem zniechęca ludzi. Policjanci odrzucają te zarzuty podkreślając, że muszą przyjąć zgłoszenie i zająć się sprawą, bo inaczej popełniają przestępstwo.
Więcej na ten temat w "Życiu Warszawy".
iar/Życie Warszawy/km/dj
