Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie Warszawy" - Złote Tarasy na lewo

0
Podziel się:

Podczas wydawania pozwolenia na użytkowanie najpopularniejszego centrum handlowego w stolicy doszło do poważnych nieprawidłowości. To ustalenia NIK, która skontrolowała pracę stołecznego nadzoru budowlanego - pisze "Życie Warszawy".

Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę działalność 18 delegatur Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Wnioski z trwającej od maja do października 2007 roku kontroli są druzgocące.
Na czarnej liście znalazła się warszawska delegatura PINB. Lista nieprawidłowości jest długa. Opieszałość, bezczynność, niedotrzymywanie terminów - to tylko niektóre z nich. Najcięższy zarzut dotyczy nierzetelnego dopuszczenia do użytkowania Złotych Tarasów w lutym 2007 roku.
PINB, zamiast zbadać prawidłowość zastosowanych na budowie materiałów budowlanych szczególnie istotnych dla bezpieczeństwa konstrukcji i bezpieczeństwa pożarowego, ograniczył się jedynie do wpisania do protokołu kontroli treści oświadczenia inspektora nadzoru inwestorskiego. Ten po prostu podał, że wszystkie zastosowane materiały są w porządku. Inspektorowi to wystarczyło.
"W praktyce oznaczało to skrócenie o kilka tygodni procedury wydawania pozwolenia na użytkowanie gigantycznego kompleksu handlowego o powierzchni 225 tysięcy metrów kwadratowych" - wyjaśnia "Życie Warszawy".

iar/Życie Warszawy/dj

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)