Do prokuratury w Berlinie wpłynęło właśnie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez polityka LPR. Przewodnicząca niemieckiej partii Zielonych Claudia Roth zarzuca Wierzejskiemu podjudzanie do aktów przemocy wobec gejów i konkretnie jej osoby.
Nie wiadomo jednak, czy prokuratira w Berlinie jest władny do sądzenia polskiego posła. Jeśli postawi mu zarzuty, Wojciech Wierzejski, gdyby przekroczył granicę polsko- nimiecką, może być aresztowany. Natomiast sciągnięcie go z Polski jest raczej niemożliwe.
Poseł Wierzejski uznaje to gest nieprzyjazny Polsce.
"Życie Warszawy" ,.6.06/dyd