Socjologowie przebadali 1248 warszawiaków. Zdecydowana większość badanych zadeklarowała wprawdzie chęć wzięcia udziału w pracach partii politycznych, stowarzyszeń i organizacji pozarządowych. Ale na pytanie, czy podjęli lub zamierzają podjąć jakieś konkretne działanie w tym kierunku, dwie trzecie respondentów odpowiedziało, że nie.
Wyniki badań naukowcy porównali z podobnymi badaniami Eurostatu. Okazało się, że młodzi mieszkańcy Pragi i Budapesztu są bardziej skłonni do działań społecznych.
Socjologowie nie mają wątpliwości, że winę za taki stan rzeczy ponosi system edukacji. Tłumaczą, że ludzie nadal mają poczucie, że system jest nieprzyjazny i trzeba z nim walczyć. Więcej na temat badań w "Życiu Warszawy".
iar/"Życie Warszawy"/kl/dj