Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

14 listopada decyzja, czy PSL zostanie w koalicji w samorządzie woj. śląskiego

0
Podziel się:

14 listopada rozstrzygnie się, czy PSL
pozostanie w koalicji tworzącej zarząd województwa śląskiego.
Wtorkowe spotkanie liderów regionalnych struktur PSL i PO nie
doprowadziło do kompromisu w tej sprawie.

14 listopada rozstrzygnie się, czy PSL pozostanie w koalicji tworzącej zarząd województwa śląskiego. Wtorkowe spotkanie liderów regionalnych struktur PSL i PO nie doprowadziło do kompromisu w tej sprawie.

PSL chce, by do zarządu województwa wrócił odwołany 22 października lider śląskich ludowców, Marian Ormaniec (pełnił funkcje wicemarszałka). PO obstaje natomiast przy tym, by PSL przedstawiło innego kandydata na to stanowisko.

"Termin następnego spotkania ustaliliśmy na 14 listopada. Wtedy ogłosimy, czy przedstawimy innego kandydata do zarządu województwa, czy też pozostaniemy poza koalicją" - powiedział PAP Ormaniec po wtorkowym spotkaniu m.in. z liderem śląskiej PO Tomaszem Tomczykiewiczem.

Według relacji Ormańca, podczas spotkania marszałek województwa śląskiego Bogusław Śmigielski powtórzył, że nie widzi możliwości powrotu do współpracy z nim. O tym, czy przedstawić innego kandydata, ma zdecydować prezydium śląskiego PSL.

Ormaniec przyznał, że ewentualne odejście PSL nie zachwieje rządzącą województwem koalicją (w zarządzie są przedstawiciele PO, SLD i prawicowego Przymierza Regionalnego). Jednocześnie zaznaczył, że on sam nie czuje się "przyspawany do stołka". Nie chciał przesądzać, jaka będzie decyzja regionalnych władz partii.

PSL miało w 48-osobowym sejmiku województwa śląskiego trzech radnych, po usunięciu z klubu jednego z nich zostało dwóch.

Ormaniec, szef regionalnych struktur PSL, został odwołany w październiku na wniosek marszałka Bogusława Śmigielskiego (PO). Marszałek mówił, że utracił do niego zaufanie; przywoływał publikacje prasowe, zarzucające Ormańcowi nepotyzm i wykorzystywanie stanowiska do osobistych celów. Wyjaśnienia swego zastępcy marszałek uznał za niepełne i w części nieprawdziwe.

Jeszcze przed głosowaniem Ormaniec odpierał zarzuty. Jak mówił we wtorek, dotąd nie może zaakceptować "powodów i stylu" swojego odwołania.

Podczas sesji sejmiku 22 października za odwołaniem Ormańca zagłosowało 27 radnych, ośmiu było przeciw, ośmiu innych wstrzymało się od głosu. Choć odwołanie wicemarszałka z PSL nie pozbawiło zarządu poparcia większości w sejmiku, to pozostała ona niewielka. (PAP)

mab/ mtb/ ura/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)