Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

228 osób nie żyje, a w Abruzji znowu trzęsie

0
Podziel się:

Z każdą godziną maleją szanse na odnalezienie żywych. Zaginionych jest 15 osób.

228 osób nie żyje, a w Abruzji znowu trzęsie
(PAP/EPA)

aktualizacja: 19:40

Do 228 wzrosła liczba zabitychw wyniku trzęsienia ziemi we Włoszech. Nadal 15 ludzi oficjalnie uznaje się za zaginionych. A rejon nawiedzają wstrząsy wtórne.a.

Ponad 280 wstrząsów wtórnych zarejestrowano w Abruzji od katastrofalnego trzęsienia ziemi w nocy z niedzieli na poniedziałek - poinformowali sejsmolodzy.

Najmocniejszy wstrząs we wtorek miał siłę 4,7 w skali Richtera. W mieście L'Aquila wywołał panikę wśród ludności i niepokój ratowników, przeszukujących gruzy zawalonych domów.

Wstrząs ten był odczuwalny także w odległym o 95 kilometrów Rzymie. W dzielnicy Eur ewakuowano 10-piętrowy gmach muzeum prehistorycznego i etnograficznego, a także wieżowiec, gdzie znajduje się m.in. dyrekcja transportu lokalnego i straży miejskiej.

Tymczasem trwa akcja ratownicza. Najnowsze dane przekazał premier Silvio Berlusconi. Premier poinformował, że w rezultacie kataklizmu rannych zostało 178 osób, z których 100 jest w stanie ciężkim.

W nocy z poniedziałku na wtorek, niemal w 24 godziny po trzęsieniu, uratowano kolejne dwie osoby - studentów, zasypanych pod gruzami akademika. W sumie ocalono ponad 100 osób, uwięzionych w gruzach. Liczbę rannych szacuje się oficjalnie na ponad 1500 osób.

W najbardziej dotkniętym przez kataklizm mieście L'Aquila i okolicach w Abruzji około 70 tysięcy ludzi pozostaje bez dachu nad głową. Ci, których domy ocalały, boją się wracać w obawie przed nowymi wstrząsami. W nocy nadal notowano serię wstrząsów wtórnych lecz o niewielkiej sile. Ludzie koczują w namiotach, ustawionych w miejskim parku.

Poniedziałkowe trzęsienie miało siłę 6,2-6,3 w skali Richtera. W samym mieście L'Aquila zniszczonych zostało dwie trzecie wszystkich budynków.

ZOBACZ REPORTAŻ Z MIEJSCA KATASTROFY (CNN, ang.):

Włoska prasa: Winnym katastrofy jest nie natura, a człowiek

Siedem milionów domów we Włoszech grozi zawaleniem w razie trzęsienia ziemi, bo są źle zbudowane i niezabezpieczone - pisze gazeta _ Il Giornale _ po poniedziałkowym trzęsieniu ziemi w Abruzji.

Cytowany w dzienniku wulkanolog i wiceszef Obrony Cywilnej Franco Barberi wyraził przekonanie, że takie wstrząsy, jakie miały miejsce w Abruzji, w Kalifornii nie spowodowałyby ani jednej ofiary śmiertelnej, bo tam budynki nie są stare, źle zbudowane i niezgodne z normami bezpieczeństwa.

ac">fot: PAP/EPA[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/wlochy;zniszczenia;po;trzesieniu;ziemi,galeria,2260,0.html)Z kolei prezes krajowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii Enzo Boschi wyjaśnił, że domy w mieście L'Aquila zawaliły się, bo nie były w żaden sposób zabezpieczone, nawet na wypadek niezbyt silnych wstrząsów.

_ - Winnym numer jeden tragedii w Abruzji jest zatem człowiek, a nie natura _ - podsumowuje gazeta. Jak zauważa, najlepiej o jakości budynków w L'Aquili świadczy to, że po trzęsieniu ziemi do użytku nie nadają się nawet szpital i siedziba policji, które powinny najlepiej funkcjonować w razie kataklizmu.

Dziennik zaznacza, że 9 tysięcy szkół we Włoszech nie spełnia norm antysejsmicznych.

Większość placówek oświatowych, a także szpitali, urzędów i posterunków wszystkich służb to stare gmachy, zbudowane z lekceważeniem ryzyka trzęsienia ziemi - podkreśla się w artykule.

Jeszcze gorzej sytuacja przedstawia się, jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe. Ponad 7 mln domów pochodzi sprzed 1974 roku, gdy wprowadzono wymóg stosowania zabezpieczeń antysejsmicznych. To 64 proc. wszystkich budynków mieszkalnych.

Trzy miliony Włochów mieszka na terenach o wysokim zagrożeniu wstrząsami - przypomina gazeta.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)