Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

24 października wyrok w procesie legnickiego radnego przeciw Wildsteinowi i IPN

0
Podziel się:

Do 24 października Sąd Okręgowy w Warszawie
odroczył we wtorek wydanie orzeczenia w cywilnym procesie, który
Bronisławowi Wildsteinowi i Instytutowi Pamięci Narodowej wytoczył
legnicki radny Ryszard Kość. Jego nazwisko znalazło się na tzw.
liście Wildsteina, ale chodziło o inną osobę.

Do 24 października Sąd Okręgowy w Warszawie odroczył we wtorek wydanie orzeczenia w cywilnym procesie, który Bronisławowi Wildsteinowi i Instytutowi Pamięci Narodowej wytoczył legnicki radny Ryszard Kość. Jego nazwisko znalazło się na tzw. liście Wildsteina, ale chodziło o inną osobę.

47-letni radny (obecnie niezależny, dawniej SLD) latem 2005 r. uzyskał w IPN zaświadczenie, że dane osobowe zawarte w archiwach Instytutu nie są jego i na tzw. liście Wildsteina chodziło o inną osobę o tym samym imieniu i nazwisku. W ocenie radnego, mimo to jego dobra osobiste zostały naruszone, bo część osób - w tym dziennikarze - uznała po opublikowaniu listy, że był agentem peerelowskich służb.

"Ludzie dowiedzieli się o wszystkim z prasy i internetu. Przestano podawać mi rękę; gdy siadałem w jakimś miejscu, osoby, siedzące obok, ostentacyjnie przesiadały się; któregoś dnia w pomieszczeniu socjalnym, gdzie robimy kawę i herbatę usłyszałem +o, agent James Bond" - mówił na wtorkowej rozprawie Kość.

Przekonywał, że nie zastanawiał się, dlaczego na tzw. liście Wildsteina przy osobie Ryszard Kość nie ma jego drugiego imienia (Andrzej), choć przy wielu osobach widniały dwa imiona.

Odpowiadając na pytania pełnomocników pozwanych, Kość zaprzeczył, by wykorzystywał sprawę do zdobycia popularności. Nie wykluczył jednak, że będzie startował w nadchodzących wyborach samorządowych. Potwierdził, że założył stowarzyszenie osób poszkodowanych przez Bronisława Wildsteina i Instytut Pamięci Narodowej, "które pomaga ludziom, którzy znaleźli się w podobnej do jego sytuacji".

Radny domaga się od pozwanych przeprosin i 10 tys. zł zadośćuczynienia na cele charytatywne - letni wypoczynek podopiecznych Towarzystwa Przyjaciół Dzieci i dofinansowanie legnickiej stołówki dla bezdomnych, prowadzonej przez księży. Pozwani wnoszą o oddalenie powództwa. (PAP)

ktl/ bno/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)