180 artystów m.in. z Polski, Włoch, Belgi i Japonii weźmie udział w rozpoczętych w czwartek 27. Dniach Sztuki Współczesnej w Białymstoku. Impreza potrwa do 27 maja, zaplanowano ponad 20 wydarzeniach artystycznych.
Organizatorem Dni Sztuki Współczesnej jest Białostocki Ośrodek Kultury. Imprezy będą odbywać się m.in. w Akademii Teatralnej, Białostockim Teatrze Lalek, a także w plenerze: na Rynku Kościuszki i dziedzińcu Pałacu Branickich.
Tegorocznym hasłem jest "Poza/outside", a - jak mówią organizatorzy - chodzi o wyjście poza konwencje, konwenanse, przyjęte normy czy kanony.
Imprezę rozpoczęły w czwartek wieczorem wernisaże dwóch wystaw. "Gumowe ucho", to ilustracje zaproszonych do projektu rysowników, którzy zrobili rysunki do "zasłyszanych" dialogów ludzi spotkanych przez Martę Mach i Agatę Napiórską, autorki projektu. Druga z wystaw, to projekt Ewy i Jacka Doroszenko "Time capsule", który składa się z instalacji fotograficzno-malarskich oraz cyklu fotografii odnoszących się do tematu czasu i pamięci.
W kolejne dni imprezy odbędą się pokazy filmów, przedstawienia, spotkania z artystami oraz koncerty.
Wydarzeniem tegorocznej edycji ma być performance, którego autorem jest japoński artysta Hiroaki Umeda. Jego występ łączy w sobie taniec i sztuki wizualne. Przewidziane jest też spotkanie z artystą.
Wśród propozycji teatralnych znalazł się spektakl artystów z Włoch - grupy TPO Compagnia. Przedstawienie "Japoński ogród" skierowane jest do dzieci, które w trakcie oglądania będą nie tylko widzami, ale staną się też jego współtwórcami.
Zaprezentowany będzie też projekt teatralny "Grubasy" Agnieszki Błońskiej. Reżyserka zaprosiła do projektu dziewięć osób z nadwagą, którzy na scenie zmierzą się z doświadczeniem inności, wykluczenia oraz samokontroli.
Na tegoroczne Dni Sztuki Współczesnej zaproszono też ośmiu muzyków, którzy dadzą koncert "przyczepieni" do ściany Pałacu Branickich. Inną propozycją muzyczną będzie występ młodej polskiej artystki Julii Marcell, laureatki "Paszportu Polityki" i tegorocznych Fryderyków oraz koncert islandzkiej grupy Bloodgroup.
W ramach imprezy odbędzie się też kolejna edycja "East Side Street Art", czyli inicjatywy przybliżającej białostoczanom sztukę ulicy. Do tej pory graficiarze z Polski i zagranicy pomalowali - w czasie wcześniejszych edycji imprezy - m.in. mur Zakładu Karnego w Białymstoku. W tym roku zaproszono dwóch artystów, którzy zamalują ściany dwóch budynków w centrum miasta. (PAP)
swi/ abe/
