Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

30. rocznica powstania Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność"

0
Podziel się:

Kopie listów gończych, komunikaty TKK, zapiski więzienne Zbigniewa Bujaka,
jego peruka, wąsy, okulary i kożuch, w którym uciekał SB znalazły się na wystawie towarzyszącej
konferencji Senatu RP w 30. rocznicę powstania Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ
"Solidarność".

Kopie listów gończych, komunikaty TKK, zapiski więzienne Zbigniewa Bujaka, jego peruka, wąsy, okulary i kożuch, w którym uciekał SB znalazły się na wystawie towarzyszącej konferencji Senatu RP w 30. rocznicę powstania Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność".

Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu otwierając konferencję podkreślił, że "nikt nam wolnego i demokratycznego państwa nie dał za darmo, sami je wywalczyliśmy i powinniśmy szanować".

W konferencji udział wzięli twórcy, członkowie, współpracownicy TKK NSZZ "Solidarność" m.in.: Zbigniew Bujak, Jan Krzysztof Bielecki, Józef Pinior, Tadeusz Jedynak, Stefan Jurczak, Barbara Labuda, Jan Lityński, Helena Łuczywo, Eugeniusz Szumiejko, Zbigniew Wujec.

O genezie TKK mówił historyk młodego pokolenia Tomasz Kozłowski. Przypomniał sytuację opozycji po wprowadzeniu stanu wojennego, aresztowania przywódców "Solidarności", pierwszych próbach organizowania oporu przez działaczy, którym udało się uniknąć aresztowania, atmosferze przygnębienia i rozczarowania, a także o roli prasy podziemnej. Na bazie budowy sieci kolportażu tej prasy budowano sieć przepływu informacji i struktury nowej podziemnej organizacji - Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność".

Bogdan Borusewicz wspominał, że powszechna, także wśród opozycjonistów, była niewiara w możliwość powstrzymania stanu wojennego. Borusewicz przypomniał, że od początku toczyła się wśród działaczy opozycji dyskusja, czy powoływać Tymczasową Komisję Koordynacyjną NSZZ "Solidarność", zastanawiano się, czy nie będzie to traktowane przez osoby internowane jako zamach na Komisję Krajową NSZZ "S" i przewodniczącego Lecha Wałęsę.

"Przyznam, że sam byłem przeciwnikiem powstania nowej komisji koordynacyjnej. Wydawało mi się, że będzie to coś w rodzaju aktu akceptacji stanu wojennego, faktu, że członkowie pierwotnej komisji byli internowani. Czas pokazał, że nie miałem racji" - mówił Zbigniew Bujak.

Bujak dodał, że istnienie TKK NSSZ "Solidarność" zorganizowało działalność opozycji po wprowadzeniu stanu wojennego. "Porównując naszą sytuację z tym, co w zeszłym roku działo się w krajach arabskich, widzę, jak wielkie znaczenie miał fakt istnienia takiej jednej, centralnej bazy dla działań opozycji. Podczas Arabskiej Wiosny nic takiego nie zaistniało, jej uczestnicy koordynowali swoje działania dzięki nowym mediom takim jak Facebook czy Tweeter. To stwarzało diametralnie różną sytuację" - mówił Bujak.

Konferencji towarzyszyła ekspozycja, na której zaprezentowano m.in. dokumenty ze zbiorów marszałka Bogdana Borusewicza. Otwierając wystawę, prof. Jerzy Buzek podkreślił, że jest ona okazją do spotkania przyjaciół po latach. Czas, który upłynął od tamtych wydarzeń, pokazał, że mimo różnicy poglądów można działać wspólnie. "+Solidarność+ to przykład budowania relacji między ludźmi opartych na bezwzględnym zaufaniu. Dzisiaj, w dobie kryzysu, takiego zaufania brakuje. Skoro doświadczenie i etyka +Solidarności+ mogła zniszczyć komunizm, to może uratować kapitalizm" - powiedział Jerzy Buzek.

Na wystawie, przygotowanej przez Kancelarię Senatu, zaprezentowano kopie listów gończych za działaczami podziemnej "Solidarności" z 1982 r., listu Eugeniusza Szumiejki do Bogdana Borusewicza, w którym autor zwrócił uwagę na potrzebę powołania niezależnego organu struktur podziemnej "Solidarności", a także komunikatów Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność". W gablotach można zobaczyć m.in. brulion z zapiskami więziennymi Zbigniewa Bujaka, jego list z więzienia do żony z zakamuflowanymi informacjami, nadajnik do programów radiowych, aparaturę do nagrywania podsłuchów, zakupioną przez Służbę Bezpieczeństwa w 1980 r. w RFN. Wśród eksponatów znalazły się też akcesoria Zbigniewa Bujaka do charakteryzacji (peruka, wąsy, okulary) i kożuch, w którym 2 marca 1983 r. uciekał Służbie Bezpieczeństwa.

"TKK NSZZ "Solidarność" była ogólnopolską strukturą konspiracyjną utworzoną 22 kwietnia 1982. Skupiała przywódców najlepiej zorganizowanych regionów podziemnej "Solidarności". Celem TKK była koordynacja działań zmierzająca do odwołania stanu wojennego, zwolnienia uwięzionych, przywrócenia praw obywatelskich i wznowienia działalności przez "Solidarność". TKK oceniała, że nastąpi to w wyniku kompromisu z władzami PRL, możliwego jedynie w wyniku wywarcia presji na władze, zatem niezbędna jest samoorganizacja społeczeństwa w strukturach podziemnych, organizowanie i wspieranie różnorodnych form oporu, z wykluczeniem terroru i przemocy" - napisano w Encyklopedii Solidarności.

Czwartkową konferencję poprzedziło jednogłośne podjęcie przez Senat uchwały "W 30. rocznicę utworzenia Tymczasowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ +Solidarność+".

"Nie wahamy się nazwać solidarnościowej konspiracji wielką. Na tę wielkość składają się setki tysięcy obywateli, angażujących się w strajki, manifestacje, pomoc aresztowanym i internowanym, ochronę ich rodzin, zaangażowanych w druk i kolportaż niezależnych pism i książek. Ta wielkość to także zaangażowanie i wsparcie obywateli Europy i świata w obronie misji i wizji +Solidarności+" - napisano w tekście uchwały. (PAP)

aszw/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)