Około 3 tysięcy sędziów i prokuratorów w Polsce spełnia ustawowe kryteria, by wystartować w konkursie na Prokuratora Generalnego. Po wejściu w życie ustawy rozdzielającej prokuraturę od ministerstwa został on właśnie ogłoszony w prasie przez Krajową Radę Sądownictwa. Zgłoszenia można nadsyłać do 30 listopada.
Piątkowa prasa publikuje ogłoszenia KRS o konkursie na szefa Prokuratury Generalnej, który swoją funkcję ma objąć 1 kwietnia przyszłego roku. Procedury wyborcze i powołanie kandydata powinny dobiec końca w marcu 2010 r.
Przewodniczący Rady sędzia Stanisław Dąbrowski nie chce spekulować, jak wielu kandydatów zgłosi swój akces do konkursu. Podkreśla, że każdy kto zdecyduje się wystartować, będzie musiał rozważyć wszystkie za i przeciw: choćby przenosiny do Warszawy, jeśli jest się spoza tego miasta - co dla osoby w określonym wieku, z rodziną i o pewnym dorobku, ma znaczenie.
KRS zapowiada, że zorganizuje otwarte wysłuchanie kandydatów, dostępne także dla mediów. "W zależności od tego, jak wielu się zgłosi, być może będą też potrzebne specjalne wejściówki dla publiczności. Uchwalony przez Radę regulamin konkursu to przewiduje" - poinformował sędzia Dąbrowski w rozmowie z PAP.
Z tego regulaminu wynika, że w trakcie wysłuchania kandydatów, w czasie nie dłuższym niż 20 minut, ma możliwość własnej prezentacji oraz przedstawienia motywów ubiegania się o stanowisko. Członkowie KRS mogą zadawać pytania kandydatowi, a na odpowiedź będzie kolejne 20 minut.
Znowelizowana ustawa o prokuraturze, która weszła w życie w tym tygodniu przewiduje, że na urząd Prokuratora Generalnego mogą kandydować czynni prokuratorzy i sędziowie karni oraz wojskowi, z co najmniej 10-letnim doświadczeniem. Kandydat musi załączyć list motywacyjny wyjaśniający powody, dla których startuje w konkursie. Może też dołączyć opinie służbowe lub zawodowe, czy rekomendacje różnych instytucji.
Po publicznym wysłuchaniu kandydatów Rada na zamkniętym posiedzeniu zapozna się z ich aktami osobowymi, przeprowadzi dyskusję i wyłoni większością głosów dwóch kandydatów, spośród których ostatecznego wyboru i powołania na 6-letnią kadencję dokona Prezydent RP, zasięgnąwszy jeszcze opinii nowo powstałej Krajowej Rady Prokuratorów. Kolejnych wyborów, po upływie kadencji pierwszego szefa nowej prokuratury, dokonają już obie te rady - każda wyłoni po jednym kandydacie, a prezydent wybierze jednego z nich.
Przed pierwszym od lat Prokuratorem Generalnym stanie zadanie budowy od podstaw Prokuratury Generalnej, która ma zastąpić Prokuraturę Krajową. "Ten, który stanie na jej czele, nada ton prokuraturze na lata" - powiedział PAP jeden z prokuratorów Prokuratury Krajowej. Od niego będzie zależeć, czy w nowej prokuraturze znajdzie się miejsce dla prokuratorów, których praca była w ostatnich latach ostro krytykowana.
Ze źródeł w sądownictwie i prokuraturze PAP dowiedziała się, że wielu potencjalnych kandydatów sonduje swoje szanse. KRS składa się z 24 członków - są wśród nich sędziowie Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, sądów powszechnych, minister sprawiedliwości, a także czterech posłów i senator.
O ile jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji (co ostatecznie umożliwiło odrzucenie w październiku przez Sejm weta prezydenta) reprezentanci prokuratury mówili, że najlepszym szefem Prokuratury Generalnej byłby sędzia SN - z uwagi na autorytet, doświadczenie i niezależność, to obecnie da się słyszeć i takie opinie, że w samej prokuraturze znajdą się chętni, by stanąć w konkursowe szranki.
Nowela zakłada, że prezydent może odwołać prokuratora generalnego przed końcem kadencji, m.in. gdy zostanie on skazany lub złoży nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne. Prokuratora generalnego może również odwołać Sejm na wniosek premiera, większością 2/3 głosów - gdyby premier odrzucił jego roczne sprawozdanie lub gdyby "sprzeniewierzył się on złożonemu ślubowaniu". (PAP)
wkt/ malk/ mag/
