Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

6 sierpnia ruszy największy proces w sprawie korupcji w górnictwie

0
Podziel się:

6 sierpnia przed katowickim sądem okręgowym ma ruszyć największy proces
dotyczący korupcji w górnictwie. Wśród 25 oskarżonych są byli prezesi trzech największych śląskich
spółek węglowych i byli dyrektorzy kopalń. Do zarzutów przyznały się tylko dwie osoby.

6 sierpnia przed katowickim sądem okręgowym ma ruszyć największy proces dotyczący korupcji w górnictwie. Wśród 25 oskarżonych są byli prezesi trzech największych śląskich spółek węglowych i byli dyrektorzy kopalń. Do zarzutów przyznały się tylko dwie osoby.

O terminie rozpoczęcia procesu poinformował rzecznik katowickiego sądu sędzia Jacek Krawczyk. Zostały już także wyznaczone terminy kolejnych rozpraw - do końca tego roku.

Według prowadzącej śledztwo w tej sprawie prokuratury w Częstochowie, oskarżeni mieli przyjąć w sumie ponad 3 mln zł łapówek. Przesłany w styczniu do sądu akt oskarżenia liczy ponad 660 stron, a w sprawie zgromadzono 230 tomów akt. Postępowanie dotyczyło preferowania firm kooperujących z górnictwem w zamian za łapówki.

Śledztwo rozpoczęło się w 2008 r. od zawiadomienia o przestępstwie złożonego przez Andrzeja B. - współwłaściciela jednej z firm, zajmujących się sprzedażą towarów i świadczeniem usług na rzecz kopalń. Mężczyzna opisał proceder korupcyjny w latach 2003-2008, w którym brał udział, wręczając korzyści majątkowe. B. zdecydował się pójść do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego po tym, jak poróżnił się ze wspólnikiem - Antonim G. Zeznał, że należąca do nich firma zdobywała kontrakty w kopalniach, korumpując prezesów i dyrektorów.

Na ławie oskarżonych zasiądą m.in. były prezes Kompanii Węglowej Maksymilian K., który według prokuratury przyjął 300 tys. zł łapówek. Następca Maksymiliana K. na tym stanowisku Mirosław K. został oskarżony o przyjęcie 16,5 tys. zł, b. prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Leszek J. - 600 tys. zł, a Stanisław G. - były prezes Katowickiego Holdingu Węglowego - 186 tys. zł.

Wśród oskarżonych są też b. dyrektor kopalni Szczygłowice Adam K., późniejszy wiceprezydent Zabrza, któremu zarzucono, że w latach 2004-2008 przyjął 109 tys. zł łapówek; b. dyrektor kopalni Staszic Janusz S. (528 tys. zł) i b. dyrektor kopalni Wieczorek Artur K. (56 tys. zł). B. dyrektor kopalni Zofiówka Czesław K. przyjął, zdaniem prokuratury, 25 tys. zł, a Krzysztof O., b. dyrektor kopalni Krupiński 8,5 tys. zł. Zbigniew C., były dyrektor kopalni Borynia został oskarżony o przyjęcie 6,5 tys. zł, a i kilku pracowników biura zarządu JSW kwoty od 70 do 300 tys. zł.

Oskarżonym może grozić kara do 10 lat więzienia.(PAP)

mab/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)