Egipcjanin, którego aresztowanie w kwietniu ub. r. w Arabii Saudyjskiej wywołało kryzys dyplomatyczny między Rijadem i Kairem, został we wtorek skazany przez saudyjski sąd na pięć lat więzienia i 300 batów za handel narkotykami.
Prawnik i obrońca praw człowieka Ahmed el-Gezawi został uznany przez sąd w Dżuddzie na zachodzie Arabii Saudyjskiej za winnego przemytu narkotyków.
Jego egipski wspólnik został skazany na 6 lat więzienia i 400 batów, a Saudyjczyk uwikłany w sprawę - dostał 2 lata i 100 batów.
Sędzia orzekł, że kary "zostały zmniejszone, ponieważ oskarżeni nie byli karani w przeszłości" i z "powodu ich dobrego sprawowania".
Prokuratura domagała się kary śmierci dla oskarżonych. Władze Arabii Saudyjskiej utrzymują, że prawnika zatrzymano, gdyż przemycał zakazaną w tym kraju substancję. Podobno prawnik miał przy sobie ponad 21 tys. tabletek leku uspokajającego Xanax, który jest zakazany w Arabii Saudyjskiej.
Zatrzymanie Ahmeda el-Gezawiego na lotnisku w Dżuddzie wywołało masowe protesty w Egipcie. Według tamtejszych obrońców praw człowieka prawnik został aresztowany za obrazę monarchy - króla Abd Allaha as-Sauda.
W reakcji na protesty Arabia Saudyjska zamknęła pod koniec kwietnia swe przedstawicielstwa dyplomatyczne w Egipcie i wezwała ambasadora z Kairu na konsultacje. Rijad otworzył ponownie konsulaty tuż przed wizytą 4 maja ważnej delegacji politycznej z Egiptu na czele z prezydentem Mohamedem Mursim. (PAP)
cyk/ ro/
12999232 12999403