Obrona każdego miejsca pracy powinna stać się polską racją stanu - uważa metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Jak mówił w czasie nabożeństwa inaugurującego w czwartek 23. Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ "Solidarność" w Białymstoku, trwa "krucjata antyzwiązkowa" a zysk staje się "jedynym miernikiem organizacji pracy".
Jak mówił hierarcha do związkowców, ich spotkanie odbywa się w czasie, gdy "z cała ostrością, powiedzieć można z brutalnością, przed polską opinią publiczną stanęły kwestie związane z moralną stroną uprawiania polityki, ze sprzeniewierzeniem się tak głoszonym standardom, z przekreśleniem pierwiastka etycznego, jako naczelnej zasady służby publicznej".
Przypomniał słowa Jana Pawła II wygłoszone w 1991 roku w czasie pielgrzymki do Polski, że wolność zdobywa się, czyniąc z niej dobry użytek.
Według metropolity gdańskiego, NSZZ "Solidarność" ze względu na swoją rolę, jaką odegrał w zdobywaniu przez Polskę wolności, ma szczególne prawo by oceniać - w wymiarze rozwiązań gospodarczych i społecznych, także relacji między pracodawcami a pracownikami - "jaki użytek czyni się z tego wielkiego daru wolności w wymiarze spraw społecznych, w wymiarze rozwiązań, które dotykają środowiska polskiej pracy".
Arcybiskup Głódź wymieniał "niepokojące zjawiska, przybierające charakter swoistych plag, zagrażających jutru Polski", m.in. rozwarstwienie płac, rekordowe niedożywienie dzieci i załamywanie się polityki prorodzinnej państwa. Wspomniał też o - podejmowanej w różny sposób i różnymi środkami - "krucjacie antyzwiązkowej".
"Trzeba to wyraźnie powiedzieć: ta krucjata antyzwiązkowa trwa i przybiera różne formy" - podkreślił hierarcha. Wspomniał także o tworzeniu "klimatu dla bolesnego zjawiska, kiedy idea społecznej solidarności zastępowana jest hasłem egoizmu, kiedy zysk staje się jedyną wartością i miernikiem organizacji pracy i stosunków w niej panujących".
Abp Głódź powiedział też w swojej homilii, że Kościół - podobnie jak związkowcy - troszczy się o standardy moralne i organizacyjne, godność i prawość "polskiej pracy". Podkreślał, że Kościół głosi "prymat ducha przed materią, osoby przed rzeczą, etyki przed techniką, kultury przed polityką i ekonomią, narodu przed państwem".
"Nie mówiąc już o partiach, które dzisiaj stały się jakimś celem nadrzędnym wszystkiego. Nastąpiło pomieszanie pojęć, jak pod wieżą Babel. My już to przeżywaliśmy przez pięćdziesiąt lat, jedną i nieomylną" - dodał metropolita gdański.
W czasie nabożeństwa modlono się o rychłą beatyfikację: Jana Pawła II, kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz ks. Jerzego Popiełuszki - "duchowych patronów Solidarności". (PAP)
rof/ kow/ wkr/ jra/