Spotkanie przedstawicieli Komisji Wspólnej Rządu RP i Konferencji Episkopatu powinno odbyć się na początku stycznia - uważa współprzewodniczący komisji ze strony kościelnej abp Sławoj Leszek Głódź.
Przekonanie takie wyraził arcybiskup w sobotę w rozmowie z PAP po piątkowym powołaniu przez premiera Donalda Tuska przedstawicieli strony rządowej do tej komisji.
"Mianowanie członków ze strony rządowej do Komisji Wspólnej jest oznaką, że pewne kwestie dojrzały do rozmów, a brak ich nie służyły żadnej stronie" - podkreślił abp Głódź. Dodał, że jeśli się mówiło o pewnych sprawach, to tylko po "opłotkach".
Zdaniem arcybiskupa Głódzia, klucz powoływania członków Komisji Wspólnej ze strony rządu jest poważny, należy więc oczekiwać skutecznych rozmów, żeby poważne problemy na styku Kościoła i państwa "nie były omawiane +po opłotkach+, bo to powoduje dysharmonię społeczną".
Zapytany, jakie kwestie będą omawiane podczas pierwszego spotkania, abp Głódź odpowiedział, że to zostanie ustalone w trakcie spotkania. Nie wykluczył jednak, że będą to problemy dotyczące m.in. metody zapłodnienia in vitro i jej dofinansowania ze strony państwa, wliczanie do średniej ocen z katechezy, matura z religii, a także sprawy majątkowe.
Premier Donald Tusk powołał w piątek członków ze strony rządowej do Komisji Wspólnej. Są to wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna (współprzewodniczący komisji), szef kancelarii premiera Tomasz Arabski, minister edukacji Katarzyna Hall, minister skarbu Aleksander Grad oraz minister kultury Bogdan Zdrojewski.
Ze strony kościelnej współprzewodniczącym Komisji jest abp Sławoj Leszek Głódź. Należą zaś do niej sekretarz generalny Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik, biskup sandomierski Andrzej Dzięga, biskup toruński Andrzej Suski i metropolita lubelski abp Józef Życiński.
Ostatnie spotkanie Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP odbyło się 29 marca 2006 r. Wówczas jednym z tematów obrad Komisji była zmiana zasad nauki religii i etyki w szkołach oraz stan przygotowań do majowej pielgrzymki papieża Benedykta XVI do Polski.
W grudniu Rada Episkopatu Polski do spraw Rodziny wystosowała list do parlamentarzystów. Hierarchowie Kościoła przypomnieli w nim nauczanie Kościoła i Jana Pawła II "o niegodziwości i niedopuszczalności metody in vitro". List biskupów do parlamentarzystów został skierowany w związku z ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli rządu na temat sztucznych zapłodnień "in vitro".
Minister zdrowia Ewa Kopacz wypowiadała się wielokrotnie, że jeżeli resort, którym kieruje, "będzie dysponował odpowiednimi środkami", to weźmie pod uwagę finansowanie zapłodnień in vitro.
Premier mówił, że metoda zapłodnienia in vitro "jest warta wsparcia". Tusk podkreślił, że nie ma ustaleń rządowych w sprawie refundacji zapłodnienia in vitro. Dodał, że na razie nie przewiduje rozszerzenia palety procedur finansowanych ze składki zdrowotnej.
Po tych wypowiedziach głos zabrali metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, metropolita krakowski abp Stanisław Dziwisz oraz sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik. Abp Nycz zaznaczył, że zapłodnienie metodą in vitro jest "nie do przyjęcia" jako sprzeczne z nauką Kościoła.
Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że "ludzkie życie i sposób jego przekazywania powinny mieć charakter godziwy", a - jak podkreślił - "trudno uznać za ludzkie rozpoczęcie historii człowieka w probówce". Bp Budzik wyraził nadzieję, że zapłodnienie metodą in vitro będzie przedmiotem obrad Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. (PAP)
skz/ tot/
