Nieuczestniczenie w wyborach stanowi katastrofę polskiego życia demokratycznego, zawinioną przez wielu ludzi - powiedział metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz na piątkowej konferencji prasowej w Warszawie.
Dodał, że skoro we Francji czy w Niemczech bierze udział w wyborach ponad 80 proc. obywateli, a w Polsce połowa tego, "to coś tutaj nie gra, bo albo ludzie są zniesmaczeni polityką", albo "są znudzeni tym, co oglądają i słyszą".
Zdaniem arcybiskupa, ważne jest postawienie pytania przez tych, którzy pokazują nam "kuchnię polityczną", czy rzeczywiście nie zrobili czegoś, co zniechęciło ludzi do głosowania czy brania udziału w życiu społecznym.
Pytany przez dziennikarzy, czy biskupi zabiorą głos w sprawie wyborów na najbliższym zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski (2-3 października), abp Nycz odpowiedział: "Jeśli zabiorą głos, to będzie to głos metapolityczny, natury etycznej".
Dodał, że jeśli biskupi wydadzą po zebraniu KEP komunikat czy też list w kwestii wyborów, to będzie on przypomnieniem kryteriów, którymi chrześcijanie winni się kierować, dokonując wyboru, a przede wszystkim przypomnieniem moralnego obowiązku uczestniczenia w wyborach.
Na pytanie, czy wierzy w to, że ową metapolityczność zachowają wszystkie media katolickie, abp Nycz odpowiedział, że wierzy, iż głos biskupów będzie metapolityczny, etyczny i jego również taki będzie. "Natomiast za nikogo innego głowy bym nie dał" - dodał arcybiskup. (PAP)
skz/ itm/ mhr/