Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ABW: niezwłocznie przekazaliśmy prokuraturze materiały dot. Smoleńska

0
Podziel się:

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego poinformowała w środę, że bezzwłocznie
przekazała Wojskowej Prokuraturze Okręgowej materiały dotyczące katastrofy smoleńskiej, które
otrzymała od swoich zagranicznych parnerów. Nie ujawniła jednak żadnych szczegółów.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego poinformowała w środę, że bezzwłocznie przekazała Wojskowej Prokuraturze Okręgowej materiały dotyczące katastrofy smoleńskiej, które otrzymała od swoich zagranicznych parnerów. Nie ujawniła jednak żadnych szczegółów.

"Mogę jedynie poinformować, że ABW, po otrzymaniu od partnerów zagranicznych materiałów dotyczących katastrofy prezydenckiego samolotu TU-154M w dniu 10 kwietnia 2010 roku, przekazała je Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie niezwłocznie, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa" - poinformowała PAP rzeczniczka agencji Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska.

Z podobnym stanowiskiem wystąpiła we wtorek Służba Kontrwywiadu Wojskowego.

W poniedziałek prokuratura poinformowała, że uznaje za zakończoną sprawę pomocy prawnej w związku z katastrofą smoleńską.

Według wtorkowej "Rzeczpospolitej" komunikat prokuratury świadczy, że "jedna z państwowych instytucji przez kilka miesięcy przetrzymywała dowody z USA w sprawie katastrofy smoleńskiej".

Szef prowadzącej śledztwo smoleńskie Wojskowej Prokuratury Okręgowej płk Ireneusz Szeląg pytany we wtorek przez PAP o zarzut "Rzeczpospolitej", odpowiedział pytaniem: "Skąd wiadomo, że to było przetrzymanie?". Nie ujawnił żadnych szczegółów, powołując się na najwyższą klauzulę tajności.

Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk Zbigniew Rzepa ujawnił w poniedziałek, że już w marcu br. USA poinformowały, iż wszelkie materiały dotyczące katastrofy przekazały Polsce już w początkowym okresie śledztwa.

30 czerwca ub. roku Polska wystąpiła do władz Stanów Zjednoczonych o udzielenie międzynarodowej pomocy prawnej. Polska postulowała o przekazanie m.in. wszelkich informacji będących w gestii strony amerykańskiej dotyczących okoliczności katastrofy 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku.

11 stycznia br. do WPO wpłynęło pismo wydziału spraw karnych Biura Spraw Międzynarodowych Departamentu Sprawiedliwości USA będące odpowiedzią na wniosek Polski. Strona Polska uznała odpowiedź strony amerykańskiej za niewystarczającą, o czym poinformowano władze amerykańskie pismem 3 lutego 2011.

17 marca 2011 r. do WPO wpłynęła kolejna odpowiedź wydziału spraw karnych - Biura Spraw Międzynarodowych Departamentu Sprawiedliwości USA, w którym strona amerykańska ponownie poinformowała, że "Stany Zjednoczone przekazały agendom rządu polskiego, już w początkowym okresie śledztwa, wszelkie materiały dotyczące katastrofy smoleńskiej, jakimi dysponowały, i w tej chwili władze USA nie posiadają żadnych innych informacji w tym zakresie".

Jak powiedział w poniedziałek Rzepa, WPO zwróciła się wtedy do kilku organów i instytucji państwowych, w tym do szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, o przekazanie wszelkich materiałów uzyskanych od organów bądź agend Stanów Zjednoczonych Ameryki związanych z okolicznościami katastrofy.

W następstwie tego pisma WPO otrzymała "od jednej z instytucji państwowych pakiet dokumentów niejawnych" - poinformował rzecznik NPW.

Dodał, że dokumenty te dołączono do akt wydzielonych śledztwa. Ponadto uzyskano od Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pakiet materiałów związanych z prowadzonymi we współpracy z organami władz USA oraz producenta badaniami zapisów urządzeń TAWS i FMS, które włączono do akt głównych śledztwa. Innych materiałów nie uzyskano.

Jak przyznawał w 2010 r. prokurator generalny Andrzej Seremet, wniosek o pomoc do Departamentu Sprawiedliwości USA dotyczył udostępnienia ewentualnie posiadanych przez stronę amerykańską zapisów nasłuchów "rozmów w przestrzeni". Media spekulowały, iż we wniosku prokuratorzy mieli prosić m.in. o sprawdzenie, czy istnieją naukowe i techniczne możliwości "wygenerowania sztucznej mgły", bo chcieli zweryfikować "spiskowe" teorie na temat przyczyn katastrofy Tupolewa. (PAP)

pru/ abr/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)