Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Adm.Mullen:Iran stwarza zagrożenie, USA gotowe przeciwstawić się

0
Podziel się:

Napięty incydent z udziałem okrętów marynarki
wojennej USA i ścigaczy irańskich w cieśninie Ormuz pokazuje, że
Iran stwarza zagrożenie, a St.Zjednoczone są gotowe odeprzeć je -
uważa najwyższy rangą wojskowy amerykański.

Napięty incydent z udziałem okrętów marynarki wojennej USA i ścigaczy irańskich w cieśninie Ormuz pokazuje, że Iran stwarza zagrożenie, a St.Zjednoczone są gotowe odeprzeć je - uważa najwyższy rangą wojskowy amerykański.

"Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że gdyby sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej, padłyby strzały" - powiedział w piątek w Waszyngtonie na spotkaniu z dziennikarzami admirał Mike Mullen, przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych.

"Incydent powinien nam wszystkim przypominać, jak bardzo realne jest zagrożenie stwarzane przez Iran i jak bardzo jesteśmy gotowi sprostać temu zagrożeniu, gdy się pojawi" - powiedział na spotkaniu w Pentagonie.

"Będziemy bronić siebie i naszych okrętów i będziemy to czynić ze śmiertelną siłą, jeśli zajdzie potrzeba" - powiedział amerykański dowódca.

Zgodnie z wersją przedstawioną przez stronę amerykanską, w niedzielę w strategicznej cieśninie Ormuz u wylotu niezwykle bogatej w ropę Zatoki Perskiej, pięć irańskich lekkich ścigaczy przeprowadziło agresywne manewry w pobliżu trzech okrętów floty amerykańskiej. Jednocześnie Amerykanie odebrali drogą radiową zapowiedź - groźbę eksplozji.

W piątek, w trzy dni po przedstawieniu pierwszych amerykańskich nagrań wideo i audio z tego incydentu, Pentagon opublikował pełny - jak się wyraził - 36-minutowy film z przebiegiem wydarzeń.

W czwartek Stany Zjednoczone przekazały władzom iranskim oficjalną notę protestacyjną w związku z zajściem na wodach cieśniny. Iran ze swej strony zbagatelizował pretensje amerykańskie, a jego przedstawiciele oświadczyli, że spotkanie jednostek morskich przebiegało normalnie i że ścigacze irańskie próbowały przede wszystkim zidentyfikować jednostki amerykańskie.

Incydent z poprzedniego weekendu stał się jeszcze jednym sygnałem napięć w stosunkach między Stanami Zjednoczonymi a Iranem, które toczą między innymi spór o charakter irańskiego programu atomowego oraz o rolę, jaką Iran odgrywa w Iraku.

Równocześnie w piątek przedstawiciel dowództwa amerykańskiego ujawnił, że już w grudniu doszło do dwóch poważnych incydentów amerykańsko - irańskich na Zatoce Perskiej, przy czym w pierwszym z nich strona amerykańska oddała nawet strzały ostrzegawcze. Jest to pierwszy przypadek oddania przez Amerykanów strzałów w kierunku jednostek irańskich.

Jak podała prasie w piątek rzeczniczka dowództwa amerykańskiej marynarki wojennej, 19 grudnia okręt "USS Whidbey Island" oddał strzały ostrzegawcze w celu odstraszenia niewielkiej jednostki irańskiej, a trzy dni później doszło do kolejnego incydentu, tym razem z udziałem trzech małych jednostek irańskich, które podążały w ślad za okrętem "USS Carr" i odpłynęły dopiero po włączeniu przez Amerykanów syreny ostrzegawczej.

Cieśnina Ormuz stanowi wąskie, łatwe do zatkania "gardło" w całym światowym handlu ropą naftową. Poza rurociągami stanowi ona jedyną drogę wywozu ropy z rejonu Zatoki Perskiej, nad którą leżą tak ważni potentaci naftowi jak Arabia Saudyjska, Iran, Irak, Zjednoczone Emiraty Aranskie i Kuwejt. Przez łatwą do zablokowania cieśninę przepływa dwie piąte ropy przewożonej tankowcami.

Przedstawiciele władz amerykańskich ujawnili, że podczas incydentu przed tygodniem marynarze amerykanscy byli bardzo bliscy otwarcia ognia, jednak na szczęście ich ostrzeżenia odniosły skutek i irańskie ścigacze odpłynęły. Amerykanie wyrażają przekonanie, że kierowali nimi członkowie radykalnej Gwardii Rewolucyjnej.

"Wolałbym raczej zapobiegać wojnie aniżeli brać w niej udział. Wszyscy wolelibyśmy, by Iran przejął bardziej konstruktywną, pozytywną rolę w regionie" - powiedział w piątek wieczorem admirał Mullen.

Uczestniczące w incydentach jednostki amerykańskie są o wiele większe i silniej uzbrojone niż irańskie, jednakże strona amerykanska obawia się wykorzystania ich jako wypełnionych materiałem wybuchowym nawodnych quasi-torped, które po wysadzeniu w powietrze w bezpośrednim sąsiedztwie okrętów USA mogłyby im wyrządzić duże szkody. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)