Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afera hazardowa: Według opozycji kosztowała 2 miliardy

0
Podziel się:

Beata Kempa z PiS oświadczyła w Sejmie, że afera ta nie została wyjaśniona, bo nie chciała tego Platforma Obywatelska. Bartosz Arłukowicz z SLD wtórował: Są na to dowody.

Afera hazardowa: Według opozycji kosztowała 2 miliardy
(PAP/Tomasz Gzell)

Beata Kempa z PiS oświadczyła w Sejmie, że afera ta nie została wyjaśniona, bo nie chciała tego Platforma Obywatelska. Bartosz Arłukowicz z SLD wtórował: Są na to dowody.

W Sejmie trwa debata nad sprawozdaniem z prac komisji śledczej badającej tzw. aferę hazardową. Jej przewodniczący Mirosław Sekuła przedstawił posłom sprawozdanie, które mówi, że politycy PO nie brali udziału w nielegalnym lobbingu ws. ustawy hazardowej, choć ich zeznania są momentami mało wiarygodne, a źródłem przecieku o akcji CBA mogło być tak Biuro, jak i Kancelaria Premiera.

Ze zdaniem przewodniczącego nie zgadzają się uczestniczący w pracach komisji posłowie opozycji. _ - Afera kosztowała Skarb Państwa około 2 mld zł, jeśli weźmiemy wszystkie lata, w jakich mogłaby ta ustawa obowiązywać. A może nawet więcej, bo wpływy z hazardu rosły _ - powiedziała Beata Kempa.

Kempa krytykuje Sekułę

Jak stwierdziła, to Platforma Obywatelska odpowiada za to, że afera hazardowa nie została wyjaśniona. _ - Wciągnęła całą opinię publiczną w socjotechnikę nienawiści do Prawa i Sprawiedliwości _ - mówiła. Powiedziała też, że premier Donald Tusk odwołał Mariusza Kamińskiego ze stanowiska szefa CBA, bo _ bał się, co jeszcze może wyjść _.

Skrytykowała też przewodniczącego komisji Mirosława Sekułę za to, że streszczając zdanie odrębne PiS do raportu komisji pominął rozdział dotyczący oceny formalnej prac komisji śledczej._ - Ten rozdział pokazuje, dlaczego nie mogliśmy dojść do prawdy. - To był pański cel, nie dojść do prawdy. I wszystkie Pana działania, które wykazaliśmy w naszym zdaniu odrębnym, łącznie z rozmową z krzesłami, ze skróceniem przesłuchania Zbigniewa Chlebowskiego, do którego powinniśmy wrócić, z uniemożliwieniem konfrontacji, z wyrzuceniem nas z prac komisji, nie pozwoliły na to, aby dojść do prawdy obiektywnej _ - mówiła posłanka PiS zwracając się do Sekuły.

Nazwała to też _ brutalnym tłumieniem prac komisji _. Zaznaczyła, że komisja w trakcie swoich prac nie miała doradców, a świadkowie czekali po wiele godzin _ pod drzwiami _, czekając na przesłuchania.

_ - Trzeba będzie utworzyć nową komisję śledczą. Nie w warunkach tej kadencji (...) trzeba będzie poszerzyć jej prace o wątek zieleniecki, wątek czorsztyński i o jeszcze jeden wątek - dlaczego prace tej komisji zostały tak brutalnie stłumione, dlaczego nie dostaliśmy wszystkich dowodów, dlaczego nie mamy bilingów marszałka Grzegorza Schetyny od dnia 23 stycznia 2009 do października, tak jak prosiliśmy _ - powiedziała Kempa.

Arłukowicz żałuje: _ Są dowody na lobbing _

- Afera hazardowa była, miała swoich bohaterów i ma swoje dowody - powiedział z kolei Bartosz Arłukowicz z SLD. Jak mówił, żałuje, że w sprawozdaniu z prac komisji przygotowanym przez jej szefa Mirosława Sekułę zawarta jest teza, że _ nic się nie stało _.

Poseł SLD powiedział, że gdy wiosną 2008 roku rząd rozpoczął prace nad tzw. aferą hazardową, ludzie z branży hazardowej zaczęli się bać. - _ Zaczęli dostrzegać, że za chwilę pieniądze przepływające przez ich ręce będą mniejsze i zaczęli szukać ludzi, którzy będą w stanie im pomóc _ - powiedział. _ I znaleźli swoich starych kolegów, z którymi znają się od kilkunastu lat _ - dodał.

_ Znaleźli na początku posła Zbigniewa Chlebowskiego, który meldował, jak biega i blokuje (zapis o dopłatach do gier na automatach), który w sposób kompromitujący tłumaczył się przedstawicielom branży hazardowej z tego, że już nie daje rady _ - powiedział Arłukowicz, nawiązując do podsłuchanych przez CBA rozmów telefonicznych Chlebowskiego z biznesmenem Ryszardem Sobiesiakiem.

Ocenił, że dowodem na to, że Chlebowski zabiegał w imieniu Sobiesiaka o usunięcie z projektu ustawy zapisu o dopłatach, są zeznania samego Chlebowskiego, a także notatka wiceministra finansów Jacka Kapicy dla premiera Donalda Tuska na temat praca nad nowelizacją.

Według Arłukowicza, dowodem na to, że lobbing Sobiesiaka okazał się skuteczny, jest pismo z 30 czerwca 2009 roku ws. wycofania zapisu o dopłatach do gier na automatach z projektu nowelizacji ustawy hazardowej. Jak ocenił, nie są wiarygodne zeznania b. ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, który powiedział przed komisją, że treść tego pisma była wynikiem pomyłki urzędniczej.

Afera była i to nie jedna

_ - Afera hazardowa była, powiem więcej była i to niejedna _ - powiedział Sławomir Neumann z PO. Według posła komisja ustaliła, że podczas prac nad każdą z kolejnych nowelizacji ustaw hazardowych dochodziło do nieprawidłowości.

Jak zaznaczył, za czasów rządu SLD-PSL zalegalizowano automaty o niskich wygranych oraz obłożono je niską stawką podatkową _ nie zważając na głosy członków własnego rządu mówiące, że w ten sposób otwiera się bramę do prania brudnych pieniędzy _.

Za czasów PiS, według Neumanna, doszło z kolei do sytuacji, w której ustawę hazardową napisano w jednej z firm działających w branży hazardowej i przekazano ją do klubu PiS, a następnie do resortu finansów. Ponadto, jak dodał, w tym czasie przez całą kadencję próbowano wprowadzić do ustawy zapisy znacząco obniżające podatek od wideoloterii. _ Czyli chciano dać możliwość dostępu do szerokiego, niekontrolowanego twardego hazardu _ - powiedział.

Za czasów PO, jak przyznał Neumann, też doszło do afery hazardowej, choć, według niego, pierwotne zarzuty, że b. szef klubu PO Zbigniew Chlebowski i b. minister sportu Mirosław Drzewiecki mieli narazić skarb państwa na straty 500 mln zł, a Ryszard Sobiesiak miał na tym zarobić mnóstwo pieniędzy, _ okazały się nieprawdą _.

Według posła, choć komisja dowiodła, że dwaj politycy PO - Chlebowski i Drzewiecki - nie złamali prawa, to ich zachowanie można określić jako naganne._ _

Zawiedli nie tylko ludzie

Franciszek Stefaniuk z PSL powiedział, że w trakcie prac komisji doszedł do wniosku, że w całej tej sytuacji _ zawiedli nie tylko ludzie, ale i procedury . - Z czasem nabierałem przekonania, że jeśli uda nam się jako komisji wskazać nieprawidłowości w procesie stanowienia prawa, skorzystamy na tym wszyscy _ - zaznaczył.

Stefaniuk ubolewał ponadto, że komisji nie udało się wyjaśnić, czy dopłaty do gier były korzystne dla budżetu państwa, czy niekorzystne. _ Uważam, że instytucje do tego powołane powinny wyjaśnić i powiedzieć, czy były korzystne dla budżetu państwa. Ja ani żaden z członków komisji nie był w stanie tego stwierdzić i nie stwierdził _ - ocenił.

Chodzi o projektowane w pewnym momencie dopłaty do gier nieobjętych monopolem państwowym - np. gry na automatach o niskich wygranych. Według materiałów CBA, prominentni ówcześnie politycy PO - szef klubu Platformy Zbigniew Chlebowski i minister sportu Mirosław Drzewiecki - lobbowali w czasie prac nad nowelizacją tzw. ustawy hazardowej na rzecz biznesmenów z branży hazardowej. Biznesmenom natomiast miało zależeć na tym, żeby takie dopłaty nie zostały wprowadzone.

Stefaniuk powiedział też, że nie dowiedział się i pewnie nigdy się nie dowie, dlaczego ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński poszedł do premiera z materiałami o tzw. aferze hazardowej jeszcze przed zakończeniem prac nad nowelizacją ustawy hazardowej.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/164/t90532.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/tusk;przed;komisja;bylo;cos;takiego;jak;sprawa;hazardowa,194,0,583874.html) Tusk przed komisją: Było coś takiego, jak _ sprawa hazardowa _ Premier mówi, że świadczy o tym między innymi dymisja Drzewieckiego i odejście Chlebowskiego.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/164/t111780.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/kaczynski;o;hazardowej;skladano;falszywe;zeznania,132,0,685188.html) Kaczyński o _ hazardowej _: składano fałszywe zeznania Prezes PiS podkreśla, że afera hazardowa narasta.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/152/t82584.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/rok;po;aferze;kogo;najbardziej;pokaleczyla,44,0,685100.html) Rok po aferze: Kogo najbardziej _ pokaleczyła _? Rok temu opublikowano stenogramy podsłuchy rozmów posła Chlebowskiego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)