Co najmniej sześć osób zginęło w sobotę w środkowym Afganistanie w ataku samobójczym dokonanym na bazę sił NATO - poinformował przedstawiciel afgańskich władz. Ofiary to cywile. Do zamachu przyznali się talibowie - podała AFP.
"Pieszy mężczyzna wysadził się w powietrze w pobliżu wejścia do bazy w Sajedabadzie w prowincji Wardak, co pozwoliło zbliżyć się ciężarówce i w swoim czasie eksplodować" - powiedział rzecznik władz prowincji Szahidullah Szahid.
"Zginęło sześciu cywilów, kolejnych czterech zostało rannych, podobnie jak dwóch członków służb wywiadowczych. Możliwe, że ofiar będzie więcej" - dodał.
Również rzecznik natowskich Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF) mówił, że nie ma ofiar pośród wojskowych.
Według świadka silna eksplozja całkowicie zniszczyła położony przy bramie do bazy sklep.
Statystyki ONZ mówią, że w pierwszej połowie 2012 roku w konflikcie w Afganistanie zginęło 1145 cywilów, a 1954 odniosło obrażenia. (PAP)
zab/
12143914 arch.