Na finansowanie sił afgańskich Waszyngton może przeznaczyć nawet około czterech miliardów dolarów rocznie. Prezydent Afganistanu domaga się jednak pisemnej gwarancji opiewającej na co najmniej dwa miliardy dolarów.
Hamid Karzaj oświadczył, że w negocjowanym ze Stanami Zjednoczonymi porozumieniu o partnerstwie strategicznym należy dokładnie określić, ile pieniędzy USA przekażą siłom afgańskim w nadchodzących latach.
Associated Press pisze, że takie żądanie może się okazać kolejną przeszkodą w osiągnięciu tego ważnego porozumienia, i to w czasie, kiedy - jak się wydaje - negocjatorzy zbliżają się do konsensusu.
Agencja AP podkreśla, że porozumienie o partnerstwie strategicznym ma zasadnicze znaczenie dla amerykańskiej strategii wychodzenia z Afganistanu. Strona amerykańska ma nadzieję, że wytyczy ono kurs dla sił USA po wycofaniu większości jednostek bojowych w 2014 roku, a jednocześnie przekona Afgańczyków, że nie zostaną porzuceni przez największego sojusznika.
Przedstawiciele władz USA i Afganistanu chcieliby podpisać to porozumienie przed majowym szczytem NATO w Chicago. Jednak Karzaj podkreślił we wtorek, że USA muszą wyjść poza _ ogólnikowe obietnice _ w kwestii dalszego finansowania armii, a także policji Afganistanu.
_ - Dadzą nam pieniądze, nie ma co do tego wątpliwości. Ale mówią, że nie wymienią sumy w porozumieniu. My mówimy: Dajcie nam mniej, ale zapiszcie to w porozumieniu _ - oświadczył Karzaj. Dodał, że woli takie konkretne zobowiązanie do przekazywania mniejszych środków niż ustne obietnice większych pieniędzy. Zastrzegł przy tym, że wymieniając w porozumieniu sumę, należałoby ją poprzedzić słowami _ co najmniej _.
Associated Press zauważa, że wypowiedź Karzaja sugeruje, iż może się on coraz bardziej obawiać, iż USA nie zrealizują obietnic finansowych, kiedy już liczba żołnierzy amerykańskich w Afganistanie drastycznie się zmniejszy.
AP odnotowuje, że USA poważnie ograniczyły już finansowanie programów rozwojowych w Afganistanie, a w ciągu minionego roku część krajów NATO próbowała przyspieszyć termin wycofania swoich wojsk, nawet jeśli kraje te nadal obiecują, że będą wspierać rząd afgański.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Australia zaskoczyła. Wycofuje swoje wojska Wśród powodów wcześniejszego wyjścia z Afganistanu Gillard wymieniła poprawę bezpieczeństwa w tym kraju. | |
Talibowie nie składają broni. Atakują Kabul Zapowiadają, że to początek wiosennej ofensywy przeciw siłom rządowym i międzynarodowej koalicji. |