Około tysiąca osób manifestowało w czwartek w Kalat, stolicy prowincji Zabul na południu Afganistanu przeciwko zabiciu w nocy z soboty na niedzielę przez żołnierza armii USA 16 afgańskich cywilów w południowej prowincji Kandahar - podała afgańska policja.
Prowincja Zabul graniczy z prowincją Kandahar, gdzie doszło do masakry.
Demonstrujący w Kalat ludzie domagali się od władz świeckich i duchownych osądzenia winnego tragedii przed sądem w Afganistanie.
Jak wcześniej poinformował rzecznik Pentagonu, kapitan John Kirby, amerykański żołnierz, oskarżony o zabicie 16 osób, w tym dziewięciorga dzieci, został w środę wieczorem wywieziony samolotem z Afganistanu do Kuwejtu. Decyzję taką Kirby tłumaczył względami bezpieczeństwa, zastrzegając że nie musi ona oznaczać, iż proces odbędzie się poza Afganistanem.
O wywiezieniu żołnierza, którego nazwisko nie zostało ujawnione, zdecydował dowódca Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie, amerykański generał John Allen. (PAP)
cyk/
10999074 1000110 arch.