(informacja o przewiezieniu rannych do Niemiec, wypowiedź gen. Vierecka)
27.3.Berlin (PAP/dpa) - Dwaj niemieccy żołnierze zostali ciężko ranni, a jeden odniósł lżejsze obrażenia, gdy wiozący ich pojazd wjechał w czwartek na pułapkę minową w prowincji Kunduz na północy Afganistanu - poinformowały niemieckie władze wojskowe.
Jak oświadczył w swej kwaterze w Geltow pod Poczdamem szef dowództwa operacji interwencyjnych Bundeswehry, generał lotnictwa Karlheinz Viereck, ofiarą zamachu padli żołnierze z patrolu zespołu odbudowy, jadący opancerzonym czterokołowym samochodem Dingo. Obaj ciężko ranni zostali już przewiezieni do Niemiec, do szpitala wojskowego w Koblencji. Są w stabilnym stanie, ich życie nie jest zagrożone.
Do odpowiedzialności za zamach, który nastąpił w czwartek w nocy czasu lokalnego (w środę o godzinie 20.40 czasu polskiego), przyznali się w Internecie talibowie. Sprawa objęta jest prowadzonym przez Bundeswehrę śledztwem.
Jak zaznaczył Viereck, ten dziesiąty już od jesieni 2006 roku zamach na niemieckich żołnierzy w Afganistanie nie wywrze żadnego wpływu na dalszy przebieg ich misji. "Będziemy realizować nasze zadania tak jak należy. Musimy się zawsze liczyć z takimi zamachami" - zaznaczył generał. Dodał, iż istnieją ludzie, pragnący przeszkodzić żołnierzom w wykonywaniu ich zadań, a dzienne i nocne patrole są częścią składową misji.
O zamachu poinformował jako pierwszy na swej stronie internetowej wysokonakładowy dziennik "Bild". Władze wojskowe nie podały dotąd personaliów poszkodowanych, by ochronić prywatność ich rodzin.
Niemiecki kontyngent Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie liczy 3,5 tys. żołnierzy, stacjonujących we względnie spokojnej północnej części kraju. Sześć niemieckich nieuzbrojonych odrzutowców Tornado wykonuje loty rozpoznawcze nad całym terytorium państwa.
Rząd Niemiec opiera się presji NATO i USA w kwestii zwiększenia liczebności wojsk niemieckich w Afganistanie, a także przerzucenia części żołnierzy na południe, gdzie zbrojna aktywność talibów jest znacznie silniejsza. (PAP)
dmi/ ro/
6324 arch.