Zamachowiec-samobójca zaatakował we wtorek rano w rejonie Kabulu konwój sił wielonarodowych - na miejscu zginął sam napastnik i afgański cywil.
Do incydentu doszło w okręgu Dih Sabz, około 25 kilometrów od Kabulu, na drodze łączącej afgańską stolicę z bazą wojskową Bagram. Jak podaje agencja Associated Press, zamachowiec podjechał do konwoju sił wielonarodowych, detonując ładunki, ukryte w samochodzie.
Cywilna ofiara zamachu to woźnica, przejeżdżający obok wozem konnym.
W ciągu ostatnich dwu dni w Afganistanie miały miejsce cztery zamachy samobójcze. M.in. celem zamachu w poniedziałek w Kandaharze na południu kraju był konwój sił kanadyjskich. Rannych zostało dwu Kanadyjczyków. W podobnym wybuchu, jaki miał miejsce 22 kwietnia także w rejonie Kandaharu, zginęło czterech kanadyjskich żołnierzy. (PAP)
hb/
0888