O kradzież ciężarówek we Francji i sprzedawanie ich w Polsce oskarżyła prokuratura 22 osoby, działające w zorganizowanej grupie przestępczej. Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Radomiu - poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.
Łupem złodziei padło kilkanaście pojazdów, z czego część odzyskano; były to głównie samochody ciężarowe, ale także m.in. wywrotka, betoniarka i naczepa - chłodnia. Ich łączną wartość oszacowano na 19 mln zł. Najdroższa była ciężarowa scania o wartości 710 tys. zł.
Według ustaleń prokuratury do kradzieży dochodziło w okresie od 2002 do lutego 2007 roku.
Trzon grupy stanowiło pięciu mieszkańców Radomia. "Wyszukiwali oni odpowiednie pojazdy we Francji, kradli je, a następnie przy pomocy wspólników - na podstawie sfałszowanych dokumentów - sprowadzali auta do Polski i tutaj rejestrowali na podstawione osoby" - wyjaśniła rzeczniczka.
Pięciu głównym oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat, a pozostałym - do pięciu lat więzienia.
Główny organizator procederu Cezary D. zmarł w sierpniu br.; prokuratura umorzyła postępowanie w jego sprawie.
Rzeczniczka podkreśliła, że 12 osób - wspólników głównych oskarżonych - dobrowolnie poddało się karze. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskami o wymierzanie im kar pozbawienia wolności z warunkowych zawieszeniem wykonania oraz grzywny w różnych wysokościach.(PAP)
ilp/ malk/ jbr/