14.3.Warszawa (PAP) - Dokładna lista sektorów gospodarki, które otworzą się na pracowników z ośmiu nowych państw członkowskich Unii Europejskiej będzie znana po 1 maja 2006 r. - poinformował ambasador Francji w Polsce Pierre Menat. Przewiduje on, że Polacy najchętniej zatrudniani będą w budownictwie, hotelarstwie czy gastronomii.
W poniedziałek premier Francji Dominique de Villepin ogłosił, że Francja przystąpi do "stopniowego i ograniczonego" uchylania restrykcji w swobodnym przepływie pracowników z krajów Europy Wschodniej, członków UE. Obecnie restrykcje obejmują Polaków, Czechów, Estończyków, Łotyszy, Litwinów, Słowaków, Słoweńców i Węgrów (obywatele Cypru i Malty od czasu wejścia do UE mogli swobodnie pracować we Francji).
Menat poinformował, że otwarcie sektorów nastąpi po wcześniejszych konsultacjach między rządem, pracodawcami a pracownikami, które mają się zakończyć przed 1 maja. "Żaden nie będzie z góry wykluczony" - zapewnił Menat na wtorkowej konferencji prasowej w Ambasadzie Francji.
Ambasador powiedział, że obecnie we Francji jest ok 300 tys. wolnych miejsc pracy. "Na tych stanowiskach najchętniej będziemy zatrudniać pracowników z nowych krajów członkowskich" - stwierdził.
Menat przyznał, że rząd nie przygotował konkretnych statystyk, które wskazywałyby liczbę pracowników, jakiej spodziewają się władze. Dodał jednak, że Francja nie przewiduje masowego napływu imigrantów.
"Polacy muszą mieć te same prawa - np. płacę, ubezpieczenie i zabezpieczenie - co Francuzi. Jest to jeden z warunków powszechnego zaufania i skorzystania z szans, jakie niesie ze sobą otworzenie francuskiego rynku pracy" - podkreślił.
Dodał, że pełne zniesienie restrykcji nastąpi w 2009 roku. (PAP)
och/ jra/