Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ambasador UE: kryzys na Ukrainie wywołała rezygnacja z umowy stowarzyszeniowej

0
Podziel się:

Trwający na Ukrainie kryzys wywołała decyzja poprzednich władz tego kraju o
niepodpisywaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską - ocenił w środę unijny ambasador w
Kijowie Jan Tombiński.

Trwający na Ukrainie kryzys wywołała decyzja poprzednich władz tego kraju o niepodpisywaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską - ocenił w środę unijny ambasador w Kijowie Jan Tombiński.

Dyplomata zaapelował do nowej ekipy rządzącej o opracowanie długookresowej strategii rozwoju państwa oraz odejście od personalizacji w polityce, co oznacza rezygnację z partii typu wodzowskiego na rzecz partii o jasnych programach politycznych.

"Widzimy dzisiaj, w jaki sposób rezygnacja z podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE wpłynęła na suwerenność kraju. Jest to cena, którą Ukraina płaci za brak działań ze strony poprzedniego rządu i poprzedniego prezydenta" - powiedział Tombiński podczas dyskusji "Okno możliwości: czego UE oczekuje od Ukrainy i czego Ukraina oczekuje od UE".

Ambasador zapewnił, że UE pomoże Ukrainie w walce z kryzysem, jednak i sama Ukraina powinna zadbać o to, by w pełni wykorzystywać posiadany potencjał.

"Należy zakończyć z krótkookresowymi strategiami, gdyż Ukrainie brakuje strategii długookresowej" - zaznaczył.

"Ukraina potrzebuje konsolidacji, szczególnie w warunkach obserwowanych dziś zagrożeń. Ostatnie miesiące, zaczynając od 21 listopada, gdy ludzie wyszli na Euromajdan (...) ujawniły problemy, których rozwiązanie pomoże w rozwoju ukraińskiego narodu" - powiedział Tombiński.

Protesty na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, gdy na ulice wyszli ludzie, niezadowoleni z decyzji ekipy odsuniętego niedawno od władzy prezydenta Wiktora Janukowycza o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy o stowarzyszeniu z UE.

Gdy rządzący zaczęli stosować wobec demonstrantów siłę, akcje prounijne zamieniły się w protesty wymierzone we władze. Doprowadziły one do ok. 100 ofiar śmiertelnych i zakończyły się pod koniec lutego ucieczką Janukowycza do Rosji.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)