Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analitycy: rynek walutowy i długu pod wpływem globalnych nastrojów

0
Podziel się:

Notowania złotego i polskiego długu w tym tygodniu będą zależne przede
wszystkim od nastrojów na rynkach światowych. Kurs złotego powinien oscylować w przedziale
4,25-4,30/euro - oceniają dilerzy.

Notowania złotego i polskiego długu w tym tygodniu będą zależne przede wszystkim od nastrojów na rynkach światowych. Kurs złotego powinien oscylować w przedziale 4,25-4,30/euro - oceniają dilerzy.

"Myślę, że złoty będzie w nadchodzących dniach handlowany w obrębie 4,25-4,30 za euro" - powiedział PAP diler ING Banku Śląskiego Bartłomiej Rostek.

"Dziś niewiele się dzieje, otwarcie nastąpiło w okolicach 4,31, teraz kurs do euro wynosi lekko poniżej 4,30, czyli nastąpiła korekta piątkowego ruchu do góry" - dodał. Ocenił, że dla notowań złotego najistotniejszy będzie sentyment globalny. "Złoty jest wrażliwy na sytuację na rynkach światowych" - powiedział.

W ocenie Rostka trudno wskazać wydarzenie, które mogłoby mieć w najbliższych dniach istotne znaczenie dla kursu złotego.

"Aktualnie rentowności się obniżają i myślę, że polski dług będzie podążał w ślad za Niemcami, gdzie ceny bundów rosną" - powiedział PAP analityk rynku długu banku Pekao SA Arkadiusz Urbański. W jego ocenie europejski rynek długu wzmocnił czytelny sygnał ze strony EBC, który chce wspierać gospodarkę i zamierza prowadzić łagodną politykę pieniężną.

W czwartek Rada Prezesów Europejskiego Banku Centralnego (EBC) pozostawiła podstawowe stopy procentowe bez zmian. Na konferencji po posiedzeniu Rady prezes EBC Mario Draghi zasygnalizował, że bierze pod uwagę opcję obniżenia stopy depozytowej do negatywnego poziomu.

Zdaniem Urbańskiego po bogatym w wydarzenia ubiegłym tygodniu czeka nas spokojniejszy okres. "Ten tydzień będzie raczej mało ekscytujący. Otrzymamy dane na temat deficytu i podaży pieniądza M3, ale nie są to informacje kluczowe dla długu" - powiedział.

"Dopiero w połowie miesiąca poznamy dane dotyczące produkcji przemysłowej i inflacji, które mogą mieć większe znaczenie" - dodał.

15 lipca opublikowane zostaną dane na temat inflacji w Polsce, zaś 17 lipca - dotyczące produkcji przemysłowej. (PAP)

ost/ jtt/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)