Arabia Saudyjska zarzuciła we wtorek bliżej nieokreślonemu "obcemu krajowi" wzniecanie niepokojów w zamieszkanej przez znaczną społeczność szyicką Prowincji Wschodniej, gdzie w starciach rannych zostało 14 osób.
"Obce państwo próbuje naruszyć bezpieczeństwo narodowe poprzez wzniecanie niepokojów w (mieście) al-Katif" - głosi zacytowane przez państwową telewizję oświadczenie saudyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych. Według niego, obrażenia odniosło 11 funkcjonariuszy formacji bezpieczeństwa oraz 3 cywilów.
Sformułowanie "obcy kraj" w saudyjskich informacjach na temat zaburzeń na terenach szyickich oznacza zwykle Iran - szyickiego rywala po drugiej stronie Zatoki Perskiej.
W marcu bieżącego roku, na fali przemian "arabskiej wiosny", szyici zorganizowali szereg akcji protestacyjnych w Prowincji Wschodniej, która wraz z przyległym do niej szelfem morskim skupia większość potwierdzonych saudyjskich zasobów ropy naftowej i gazu ziemnego.
Saudyjscy szyici twierdzą, że utrudnia się im dostęp do wyższych stanowisk w administracji oraz do świadczeń społecznych, z jakich korzysta sunnicka większość obywateli. Według władz, są to zarzuty bezpodstawne. (PAP)
dmi/ mc/
9918556 arch.
