Grupa 5 Architekci z Warszawy wygrała konkurs na koncepcję architektoniczno-krajobrazową dla promenady miejskiej Droga do Wolności, przebiegającej przez teren dawnej Stoczni Gdańskiej. Projektanci zaproponowali, aby na deptaku założyć sad jabłoniowy.
Wyniki ogłoszonego w maju tego roku konkursu ogłoszono w czwartek w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
"Sad jabłoni ze swoim poetyckim nastrojem jest silnym podkreśleniem duchowego aspektu solidarnościowej rewolucji i neutralnym tłem dla autentycznych zabytków" - przeczytał uzasadnienie sądu konkursowego zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki przestrzennej Wiesław Bielawski, pełniący funkcję przewodniczącego jury.
Według członków jury, sad oznacza "radość, optymizm; stwarza swobodną przestrzeń dla spontanicznej integracji ludzi".
"Pozwoli to przybliżyć historię młodym pokoleniom w sposób nowatorski i współczesny. Odradzająca się przyroda jest dla przestrzeni opustoszałej po stoczni symbolem pamięci i nadziei oraz świadectwem, że wolność tak charakterystyczna dla Gdańska ma tu swoją kolebkę" - uznał sąd konkursowy.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zapowiedział, że prace przy budowie promenady rozpoczną się w 2015 r. Latem przyszłego roku ma być otwarte natomiast Europejskie Centrum Solidarności, którego budynek powstaje obok Drogi do Wolności.
Droga do Wolności o łącznej powierzchni ponad 4 ha zacznie się przy ul. Jana z Kolna, na wysokości powstającej siedziby Europejskiego Centrum Solidarności i pomnika Poległych Stoczniowców, przejdzie obok historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej, w kierunku powstającej ul. Nowej Wałowej. Następnie Droga do Wolności skieruje się ku stoczniowemu nabrzeżu i zakończy się przy moście pontonowym na Martwej Wiśle.
Na konkurs wpłynęło 71 zgłoszeń w tym trzy z zagranicy - Hiszpanii, Wlk. Brytanii oraz USA, z czego 64 spełniało wymogi formalne. Do pierwszego etapu zakwalifikowało się następnie 19 prac. W drugim i ostatnim etapie konkursu jury oceniało pięć projektów.
Zwycięska pracownia Grupa 5 Architekci otrzymała zaproszenie z wolnej ręki na realizację dokumentacji projektowej, wykonawczej, kosztorysu i harmonogramu realizacji przedsięwzięcia.
Prace oceniał 10-osobowy sąd konkursowy, zasiadali w nim m.in. plastyk Andrzej Pągowski, dyrektor ECS Basil Kerski i prof. Ewa Kuryłowicz z Politechniki Warszawskiej.(PAP)
rop/ ls/