Austriacka Partia Socjaldemokratyczna SPOe wygrała w niedzielę po raz drugi w ciągu pięciu lat wybory w Styrii, tradycyjnie konserwatywnym kraju związkowym, zdobywając 38,43 proc. głosów.
Choć uzyskała o 3,2 punktu procentowego mniej głosów, niż w 2005 roku, wygrała z konserwatywną Austriacką Partia Ludową (OeVP), która również straciła w porównaniu z poprzednimi wyborami, zdobywając 37,14 proc. głosów.
Z 4,56 proc. do 10,83 proc. wzrosło poparcie dla skrajnie prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPOe), która prowadziła przed wyborami regionalnymi kampanię internetową przeciwko zezwoleniu na budowę minaretów na terenie Austrii.
FPOe jest jednak wciąż daleka od uzyskania poparcia, jakie miała w latach 90. i w tym stuleciu, gdy pod wodzą swego założyciela Joerga Haidera zdobywała w wyborach regionalnych w Styrii po 17 proc. głosów.
Wynik austriackich Zielonych to 5,25 proc. głosów, a Komunistycznej Partii Austrii (KPOe) - 4,41 proc., co wystarczy tym partiom do uzyskania przedstawicielstwa w parlamencie regionalnym.
Spośród 966 900 uprawnionych do głosowania w wyborach wzięło udział 64,18 proc., o 12 punktów procentowych mniej niż w 2005 roku.
Jest to pierwszy sukces wyborczy socjaldemokratów od czasu wyborów parlamentarnych z 2008 roku; wszystkie następne wybory regionalne oraz wybory europejskie przynosiły im porażki.
Wybory regionalne w Styrii, jednym z dziewięciu krajów związkowych Austrii, są uważane za test przed wyborami w Wiedniu, który od upadku dyktatury nazistowskiej w 1945 roku jest bastionem socjaldemokracji. (PAP)
ik/ mc/
7246336
