Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bartoszewski: są zgłoszenia dot. funduszu Muzeum Auschwitz

0
Podziel się:

W sprawie utworzenia Funduszu Wieczystego zabezpieczającego działalność
Muzeum Auschwitz-Birkenau są już pierwsze zgłoszenia, m.in. z Niemiec, Francji i Czech -
poinformował w środę pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski.

W sprawie utworzenia Funduszu Wieczystego zabezpieczającego działalność Muzeum Auschwitz-Birkenau są już pierwsze zgłoszenia, m.in. z Niemiec, Francji i Czech - poinformował w środę pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego Władysław Bartoszewski.

"Nasze apele przynoszą skutek" - powiedział podczas konferencji prasowej w kancelarii premiera.

Fundusz Wieczysty, którego utworzeniem zajmuje się powołana w styczniu m.in przez Bartoszewskiego Fundacja Auschwitz-Birkenau, powstaje ze względu na trudną sytuację finansową Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Fundusz ma zapewnić stałą konserwację terenów, budynków i ruin poobozowych, a także zabezpieczyć archiwalia i oryginalne przedmioty po dawnym niemieckim obozie koncentracyjnym.

Według Bartoszewskiego, obecny stan muzealnego ośrodka Auschwitz-Birkenau wymaga podjęcia jak najszybszych działań konserwatorskich. "Jak ktoś z państwa zbuduje sobie domek bardzo starannie, to czy sobie wyobraża, że przez 65 lat ten dom nie będzie remontowany? Ja sobie tego nie wyobrażam. A jak więźniowie budowali baraki albo krematoria, to czy oni budowali je starannie? Nie, oni budowali je w strachu i pod batem, budowali, bo im kazano, to była kwestia życia i śmierci" - tłumaczył.

Bartoszewski podkreślił, że zachowanie pamięci o obozie jest obowiązkiem nie tylko Polski, ale i całej Europy. "To miejsce jest wyrazem sumienia całej ludzkości, a nie tylko Polaków czy Żydów" - zaznaczył.

Jak mówił, dotychczas żaden z krajów, do którego zwróciła się fundacja o wsparcie finansowe, nie wyraził braku zainteresowania tą inicjatywą. "Pierwsi zgłosili się Niemcy z milionem euro, ale zgłosili się również Francuzi i Czesi" - powiedział Bartoszewski i dodał, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o finale projektu.

Jak powiedział obecny na konferencji premier rządu Nadrenii-Północnej Westfalii Juergen Ruettgers, Niemcy wiedzą, że ponoszą odpowiedzialność za to, co się stało. "Wiele osób cierpiało z naszego powodu, dlatego ta inicjatywa uratowania obozu dla przyszłych pokoleń jest bardzo ważna" - podkreślił Ruettgers.

W rozmowie z PAP dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr Cywiński powiedział, że suma, którą musi zgromadzić Fundusz wynosi 120 mln euro. "To pozwoli na coroczne przychody z odsetek w wysokości 4-5 mln euro, które pozwolą na realizowanie prac konserwatorskich" - powiedział Cywiński.

Jak tłumaczył, uzyskane pieniądze będą wydawane wyłącznie na "zachowanie autentyzmu tego tragicznego miejsca pamięci". "To jest 200 hektarów terenu, 155 obiektów budowlanych, 300 ruin, i setki tysięcy przedmiotów, archiwaliów, dokumentów" - wymienił.

"Teraz, po 65 latach miejsce to wymaga globalnego procesu konserwacji, który będzie trwał ok. 20-25 lat, a taki czas wykracza poza wszelkie wyobrażenia budżetowe, stąd idea utworzenia takiego funduszu wspólnej światowej odpowiedzialności" - mówił Cywiński. (PAP)

nno/ ls/ jra/

fundusze
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)