Benedykt XVI przybył w piątek do Meksyku. Po ponad 13-godzinnym locie papieski samolot wylądował w mieście Leon. Papież będzie tam przebywać do poniedziałku, a następnie uda się na Kubę.
Na lotnisku w Leon Benedykta XVI przywitał prezydent Meksyku Felipe Calderon.
Przez dobę papież będzie wypoczywał po długiej podróży. Późnym popołudniem w sobotę miejscowego czasu ponownie spotka się z szefem państwa.
Podczas swej wizyty w Meksyku Benedykt XVI będzie poruszał się opancerzoną limuzyną, ważącą 5 ton. Media zauważają, że ten meksykański "papamovil" przypomina wyposażony w najnowsze systemy bezpieczeństwa i nazywany "bestią" samochód prezydenta Baracka Obamy. (PAP)
sw/ jm/