Ratownicy grupy beskidzkiej GOPR do pierwszego obniżyli w niedzielę stopień zagrożenia lawinowego na północnych stokach Babiej Góry w Beskidach. Jak poinformowali, śnieg jest ubity, a jego pokrywa nie jest duża. Dotychczas obowiązywał tam wyższy, drugi stopień.
Zagrożenie lawinowe występuje głównie w zagłębieniach terenowych, żlebach i kotłach pod przełamaniami terenu na stokach północno-wschodnich i wschodnich. Pierwszy stopień oznacza, że w rejonach jego obowiązywania pokrywa śniegu jest stabilna, a zejście lawiny jest możliwe tylko przy bardzo dużym obciążeniu.
Na Babiej Górze powyżej schroniska na Markowych Szczawinach utrzymuje się kilkustopniowy mróz. Leży tam około 60 cm śniegu.
Na otwartych już trasach narciarskich w beskidzkich ośrodkach warunki są dobre. Leży na nich od 10 do 40 cm śniegu, a w Rzykach nawet do 70 cm. Goprowcy poinformowali, że wraz z rozpoczęciem sezonu pojawiły się pierwsze wypadki na stokach. Dotychczas udzielili pomocy 13 poszkodowanym. Były to typowe urazy narciarzy, głównie skręcenia kończyn. (PAP)
szf/ pad/