Białoruś będzie produkować kopie pasów kontuszowych zwanych pasami słuckimi - poinformowała we wtorek państwowa agencja BiełTA po spotkaniu z udziałem szefa administracji gospodarczej prezydenta Białorusi Mikoły Korbuta.
Korbut podkreślił, że inicjatorem wznowienia produkcji pasów słuckich jest prezydent Alaksandr Łukaszenka. Z jego polecenia już rozpoczęli pracę pod tym kątem historycy, historycy sztuki, technolodzy, projektanci, tkacze oraz przedstawiciele zakładów dekoratorskich.
Jak podaje BiełTA, technologia stosowana przy produkcji pasów nie była przekazywana z pokolenia na pokolenie, wobec czego trzeba ją odtworzyć drogą skrupulatnych badań naukowych. Przewidziano stworzenie m.in. katalogu pasów słuckich w zbiorach białoruskich i zagranicznych, badania nad materiałami wykorzystywanymi do ich produkcji oraz zaproponowanie ich zamienników wytwarzanych współcześnie.
Wiceminister kultury Tadeusz Strużecki podkreślił na wtorkowym spotkaniu, że dzięki wkładowi białoruskich mistrzów w historię zachodnioeuropejskiej sztuki dekoratorskiej pasy słuckie były jednym z najdoskonalszych osiągnięć światowej sztuki.
Pasy produkowane w Słucku zyskały taką sławę, że nawet pasy kontuszowe powstające w innych manufakturach na terytorium Polski, Ukrainy czy Rosji również nazywano słuckimi.
Manufaktura produkująca pasy kontuszowe została uruchomiona przez Radziwiłłów w 1746 r. w Nieświeżu, ale wkrótce przeniesiono ją do Słucka (100 km na południe od Mińska), gdzie działała około 100 lat.
Pasy słuckie wyróżniały się technologią i ornamentyką. Dla wyrobów ze Słucka charakterystyczny jest wzór w paski oraz bogato zdobione końce, które eksponowano, wiążąc pas w bardzo fantazyjny niekiedy sposób. Typowym motywem końcówek pasów słuckich są dwa owalne, misternie utkane wzory kwiatowe.
Wykonywano je z jedwabiu z dodatkiem nici srebrnych i złotych. W wielkim, drogim pasie znajdowało się od 200 g złota i mniej więcej tyle samo srebra. Słuckie pasy były bardzo długie - mierzyły 4,5-5 metrów.
Opanowanie sztuki tkania pasów słuckich wymagało długotrwałej nauki - trwało siedem lat, a nawet dłużej.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ mc/