Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Czytelnicy bronią opozycyjnych gazet

0
Podziel się:

Białoruskie gazety opozycyjne "Narodnaja Wola" i "Nasza Niwa" publikują w
piątek listy od czytelników zaniepokojonych perspektywą ich zamknięcia. "Władze państwowe odważyły
się na rozprawę z szanowanymi i lubianymi gazetami" - pisze znany poeta Nił Hilewicz.

Białoruskie gazety opozycyjne "Narodnaja Wola" i "Nasza Niwa" publikują w piątek listy od czytelników zaniepokojonych perspektywą ich zamknięcia. "Władze państwowe odważyły się na rozprawę z szanowanymi i lubianymi gazetami" - pisze znany poeta Nił Hilewicz.

Czytelnicy "Narodnej Woli" przekonują w listach, że dzięki gazecie istnieje pluralizm opinii. "Jej wydawanie leży nie tylko w interesach sił opozycyjnych i ruchów narodowodemokratycznych, ale i całego społeczeństwa białoruskiego, w tym również władz państwa" - zauważa jeden z autorów.

List w obronie opozycyjnych gazet przysłała też trójka weteranów dziennikarstwa, dawnych pracowników radzieckich jeszcze gazet "Prawda" i "Zwiazda".

Najwyższy Sąd Gospodarczy Białorusi rozpatrzy 13 maja wniosek ministerstwa informacji o wstrzymaniu wydawania "Naszej Niwy" i "Narodnej Woli". Resort powołuje się na ustawę o mediach i jej punkt mówiący o skutkach udzielenia redakcji w ciągu roku co najmniej dwóch ostrzeżeń. Jednocześnie minister informacji Aleh Pralaskouski wyraził pretensje do gazet za publikacje na temat zamachu bombowego w mińskim metrze z 11 kwietnia.

Zarówno białoruskojęzyczna "Nasza Niwa", jak i rosyjskojęzyczna "Narodnaja Wola" miały już problemy z władzami. W latach 2005-2008 zostały pozbawione możliwości sprzedaży przez państwowych, czyli w praktyce jedynych dystrybutorów - Biełsojuzdruk i Biełpocztę. Przywrócenie gazet do państwowego kolportażu nastąpiło w czasie ocieplenia stosunków Białorusi z Unią Europejską w 2008 roku. (PAP)

awl/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)