Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Białoruś jeszcze bardziej ograniczy wolność zgromadzeń

0
Podziel się:

Rząd Białorusi przesłał do parlamentu projekt poprawek do ustawy o masowych zgromadzeniach, proponujący karanie za uzgodnione działania lub brak działań podczas zgromadzeń bez zezwolenia.

Białoruś jeszcze bardziej ograniczy wolność zgromadzeń
(gudmd.haralds/Flickr)

Rząd Białorusi przesłał do parlamentu projekt poprawek do ustawy o masowych zgromadzeniach, proponujący karanie za _ uzgodnione działania lub brak działań _ podczas zgromadzeń bez zezwolenia.

Zdaniem obrońców praw człowieka, jest to odpowiedź na ostatnie milczące protesty w kraju.

Według projektu, masowe zgromadzenie obywateli w jakimś miejscu _ w celu uzgodnionych działań lub braku działań _ jest tym samym, co pikieta, również wtedy, gdy jest organizowane za pośrednictwem internetu. Jeśli podczas zgromadzenia planowane jest używanie samochodów, to w prośbie o zezwolenie na zgromadzenie trzeba podać m.in. markę, model i numer rejestracyjny pojazdu.

Zdaniem Walancina Stefanowicza z organizacji obrony praw człowieka _ Wiasna _ władze odpowiadają w ten sposób na odbywające się od połowy czerwca milczące protesty, zwoływane przez internet, a także na protesty kierowców samochodów pod nazwą _ Stop-benzyna _. Podczas tych akcji kierowcy jechali samochodami z małą prędkością, by zaprotestować przeciw podwyżkom cen paliwa.

Stefanowicz ocenił, że proponowane poprawki to _ kontynuacja na poziomie ustawodawczym ograniczania prawa do pokojowych zgromadzeń _.

Jego zdaniem, doprowadzą one do tego, że uczestnicy milczących protestów będą karani za udział w nich z artykułu mówiącego o masowych zgromadzeniach odbywających się bez zezwolenia. Do tej pory skazywani byli za drobne chuligaństwo. Zatrzymujący ich milicjanci zeznawali np., że przeklinali oni głośno w miejscu publicznym.

Protesty zwoływane poprzez internetową grupę Rewolucja Poprzez Sieci Społeczne odbywają się na Białorusi co środę od połowy czerwca. Na początku ich znakiem rozpoznawczym i sygnałem protestu przeciw polityce władz było klaskanie; demonstranci nie wznosili żadnych okrzyków ani nie używali opozycyjnych symboli narodowych. W ostatnich tygodniach, by uniknąć zatrzymań przez milicję, inicjatorzy akcji rezygnują z klaskania.

Podczas zgromadzeń ich uczestników zatrzymują mężczyźni w cywilu, prawdopodobnie z sił bezpieczeństwa. Sądy skazują zatrzymanych na grzywny lub areszt administracyjny.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/99/t74851.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/bialorus;kolonia;karna;za;demonstracje,33,0,802849.html) Białoruś: Kolonia karna za demonstrację Skazany to 20-letni opozycjonista, który brał udział w zamieszkach jakie wybuchły po wyborach w Mińsku.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/170/t126890.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/unijni;dyplomaci;domagaja;sie;widzenia,167,0,748711.html) Unijni dyplomaci domagają się widzenia Poprosili MSZ w Mińsku o spotkanie z zatrzymanymi po demonstracji w wieczór wyborczy.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/87/t73815.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/bialoruska;opozycja;prosi;unie;o;pomoc,210,0,747986.html) Białoruska opozycja prosi Unię o pomoc Chce uwolnienia wszystkich zatrzymanych w związku z protestami po wyborach prezydenckich.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)