Trzej liderzy białoruskiej opozycji zaapelowali w poniedziałek do Unii Europejskiej m. in. o uproszczenie reżimu wizowego dla Białorusinów, jednostronne wprowadzenie małego ruchu granicznego i zwiększenie pomocy dla sił demokratycznych.
Przywódcy ruchu "O Wolność", kampanii "Mów Prawdę!" i Partii BNF wyrazili przekonanie, że tylko powrót do pełnowartościowego dialogu i współpracy między Białorusią i UE może w istotny sposób zwiększyć możliwość modernizacji i budowy ładu społecznego na Białorusi, taki dialog zaś będzie możliwy dopiero po zwolnieniu więźniów politycznych w tym kraju.
"Jednocześnie uważamy, że w celu zwiększenia stabilności w regionie oraz niezależności naszego kraju UE już teraz może rozpocząć szereg kroków, które będą sprzyjać większej otwartości białoruskiego społeczeństwa, a przy tym przeprowadzeniu niecierpiących zwłoki reform gospodarczych" - napisali Alaksandr Milinkiewicz, Uładzimir Niaklajeu i Alaksiej Janukiewicz.
Opozycjoniści apelują o jak największe uproszczenie reżimu wizowego, a następnie zniesienie opłat konsularnych za wizy schengeńskie, a także o rozpoczęcie praktycznego stosowania wobec obywateli Białorusi umowy o małym ruchu granicznym w promieniu 50 km od granicy z Polską i Litwą. Umowy te nie wchodzą w życie, gdyż strona białoruska nie wystosowała jeszcze odpowiednich not.
Liderzy opozycji wzywają też do uproszczenia zasad tworzenia w UE wspólnych spółek białorusko-unijnych przez małe i średnie przedsiębiorstwa. Apelują o poszerzenie możliwości otrzymywania przez Białorusinów wykształcenia w UE, w tym poprzez udział w programie ERASMUS, staże zawodowe w państwowych instytucjach krajów Unii oraz organizacjach pozarządowych i rozwinięcie programów badawczych dotyczących Białorusi. Postulują również szerszą wymianę przedstawicieli biznesu, struktur państwowych, instytucji naukowych oraz sektora obywatelskiego i społecznego.
Sygnatariusze apelują wreszcie o zwiększenie wsparcia dla organizacji obywatelskich i sił demokratycznych działających na Białorusi.
"Popieramy wszelkie działania, które będą zgodne z zasadą +Więcej Europy w Białorusi+" - podkreślają liderzy opozycji, apelując zarazem, by UE nie grała zgodnie z zasadami ustanowionymi przez władze białoruskie i nie czekała na ich decyzje tam, gdzie może podejmować własne.
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ awl/ kar/