Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Sondaż NISEPI na temat poparcia dla UE i Łukaszenki

0
Podziel się:

W sondażu przeprowadzonym na Białorusi przez Niezależny Instytut Badań
Społecznych, Gospodarczych i Politycznych (NISEPI) po raz pierwszy od wielu lat liczba osób, które
popierają integrację z Unią Europejską, przewyższyła liczbę zwolenników integracji z Rosją. NISEPI
podał na swej stronie internetowej najważniejsze wyniki badania.

W sondażu przeprowadzonym na Białorusi przez Niezależny Instytut Badań Społecznych, Gospodarczych i Politycznych (NISEPI) po raz pierwszy od wielu lat liczba osób, które popierają integrację z Unią Europejską, przewyższyła liczbę zwolenników integracji z Rosją. NISEPI podał na swej stronie internetowej najważniejsze wyniki badania.

Na pytanie: "jeśli miałby pan/pani wybrać między zjednoczeniem z Rosją i wstąpieniem do Unii Europejskiej, co by pan/pani wybrał(a)?", 42,7 proc. wybrało Unię, 38,3 proc. zaś - Rosję. Z kolei na pytanie "gdyby obecnie na Białorusi odbywało się referendum z pytaniem, czy Białoruś ma wstąpić do UE, jaki byłby pana/pani wybór?", odpowiedź "za" wybrało 44,1 proc., a "przeciw" - 32,8 proc. Na analogiczne pytanie o referendum na temat zjednoczenia z Rosją 39,1 proc. respondentów byłoby za, a 40,6 proc. - przeciw.

Inne pytania dotyczyły poparcia dla urzędującego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Na pytanie, czy prezydent "na tyle dobrze radził sobie z obowiązkami prezydenta, by został znowu wybrany na to stanowisko, czy też nadszedł czas, by dać szansę komuś innemu na pełnienie tych obowiązków?", 50,2 proc. badanych było zdania, że "należy dać szansę nowej osobie"; za ponownym wyborem Łukaszenki opowiedziało się 37,4 proc. badanych.

W osobnym pytaniu, jak głosowałby respondent, "gdyby jutro odbywały się wybory prezydenta Białorusi", obecnego szefa państwa wskazało 39,4 proc. ankietowanych, a opozycjonistę Alaksandra Milinkiewicza - 3,4 proc. Innego polityka opozycji, Alaksandra Kazulina, wybrało 2 proc. uczestników sondażu.

Natomiast na pytanie: "Jeśli Aleksandr Łukaszenka po raz czwarty wystawi swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich, a będzie z nim konkurować kandydat opozycji demokratycznej, to na kogo z nich pan/pani by głosował(a)?", za Łukaszenką opowiedziało się 42,9 proc. badanych, a za kandydatem opozycji - 25,2 proc.

Jak zauważa NISEPI, prawie połowa obywateli (48,4 proc.) uważa, że wybranie Łukaszenki na prezydenta 15 lat temu "przyniosło krajowi więcej korzyści niż szkody". Odmiennego zdania jest 21,7 proc. ankietowanych. Na pytanie, "czy fakt, że w rękach Aleksandra Łukaszenki skoncentrowana jest praktycznie cała władza w kraju, jest z korzyścią dla Białorusi, czy nie daje krajowi niczego dobrego?", odpowiedź o korzyści wybrało 44,2 proc. badanych, a przeczącą - 36 proc.

Respondentów proszono też o ocenę systemu politycznego Białorusi w skali, w której 1 oznaczało pełną demokrację, a 10 - pełną dyktaturę. Średnia ocena wyniosła 6 punktów.

Omawiając wyniki sondażu, NISEPI zauważa, że antyrosyjska polityka nie znalazłaby w kraju poparcia: ponad 71 proc. Białorusinów odnosi się do Rosji "bardzo dobrze" lub "w zasadzie dobrze", a prawie 80 proc. nie uważa jej za zagranicę.

46,8 proc. Białorusinów jest zdania, że ich kraj powinien w ślad za Rosją uznać niepodległość Abchazji i Osetii Południowej, przeciwnego zdania jest 12 proc., a ponad 40 proc. nie ma w tej sprawie opinii lub wstrzymało się od odpowiedzi.

W sondażu wzięło udział 1505 osób, margines błędu nie przewyższa 3 proc. (PAP)

awl/ mc/

int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)