Delegacja Parlamentu Europejskiego spotkała się w piątek na Białorusi z przedstawicielami organizacji społecznych - poinformował Andrzej Poczobut, współpracownik Andżeliki Borys, szefowej nieuznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi.
Poczobut brał udział w kilkugodzinnym spotkaniu w Mińsku razem z szefową oddziału ZPB w Iwieńcu Teresą Sobol. Jak poinformował, obecni byli przedstawiciele "różnych odłamów społeczeństwa obywatelskiego", w tym mniejszości narodowych: ukraińskiej, litewskiej i romskiej, a także aktywiści organizacji ekologicznych i zajmujących się obroną praw człowieka.
"Delegacja chciała wysłuchać (informacji) o sytuacji Związku Polaków, o zaostrzeniu represji wobec mniejszości polskiej. Opowiedzieliśmy o tej sytuacji (...), myślę, że deputowani przyjęli do wiadomości nasz punkt widzenia" - relacjonował Andrzej Poczobut.
"Odniosłem wrażenie, że eurodeputowani są poinformowani, pewnie dzięki mediom, o sytuacji" - dodał.
Podkreślił, że Teresa Sobol podziękowała za wsparcie białoruskim organizacjom broniącym praw człowieka. Jak zaznaczył, "praktycznie wszystkie" z nich, które były reprezentowane na spotkaniu, skrytykowały sytuację wokół Związku Polaków.
"Bardzo ważna była dla nas możliwość bezpośredniej rozmowy" z eurodeputowanymi, którzy przygotowują rezolucję o sytuacji na Białorusi - przyznał działacz ZPB.
Czteroosobowa delegacja Parlamentu Europejskiego przebywa na Białorusi z misją, której celem jest ocena sytuacji na Białorusi i kwestii jej reprezentantów w pracach Zgromadzenia Parlamentarnego Euronest, w którym wezmą udział przedstawiciele PE oraz parlamentarzyści państw sąsiedzkich zaproszonych do Partnerstwa Wschodniego. Wśród uczestników misji jest Jacek Protasiewicz (PO), szef delegacji ds. współpracy PE z Białorusią. (PAP)
awl/ mc/ gma/